Fotowoltaika jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi odnawialnych źródeł energii (OZE). Przez to pojawiało i nadal pojawia się wiele firm zajmujących się montażem instalacji fotowoltaicznych. Jest ich na tyle dużo, że ciężko znaleźć i wybrać jedną. Aby ułatwić inwestorom decyzję, wiele serwisów tworzy rankingi firm fotowoltaicznych lub porównywarki fotowoltaiki. Dziś przyjrzymy się bliżej porównywarce EkoFachowcy. Jakie dane trzeba podać? Jak wyglądają oferty?
Serwis EkoFachowcy działa od 2014 roku. Jak sam informuje, przez ten czas, z oferowanych przez niego rozwiązań skorzystało 5.000 klientów. Jeśli chodzi o fotowoltaikę, to portal współpracuje z ponad 200, sprawdzonymi instalatorami z całej Polski. Z pomocą Ekofachowców (jak można przeczytać na stronie) powstało już ponad 1.350 instalacji PV.
Co jeszcze warto wiedzieć, zanim przejdziemy do testowania porównywarki? Ekofachowcy zapewniają, że jeśli zdecydujemy się na ich usługi, zajmą się nami niezależni eksperci i otrzymamy najlepsze oferty, a także gwarancję satysfakcji. Bardzo ciekawą inicjatywą, którą znalazłem na stronie, jest zapewnienie nam wsparcia przed i po montażowego oraz sprawdzenie projektu i dokumentacji instalacji. Jest to dodatkowa pomoc, poza usługami wybranej firmy fotowoltaicznej, które ma zapewnić bezpieczeństwo inwestycji.
Firma odważnie zaznacza, że jest jedyną obiektywną porównywarką OZE w Polsce:
Czy aby na pewno? Postanowiłem to sprawdzić!
Wchodząc na stronę Ekofachowcy, znajdziemy przejrzysty interfejs i dwa warianty interakcji. Pierwszy z nich to „Pomoc Eksperta”, czyli bezpośredni kontakt z fachowcem. W czym może nam doradzić? Oprócz fotowoltaiki będzie można z nim omówić temat dofinansowań do fotowoltaiki, formalności związane z każdym etapem powstawania instalacji czy inne zagadnienia związane z energią słoneczną. Aby skorzystać z tej opcji, trzeba podać informacje o sobie – imię, nazwisko, telefon i e-mail. Nasze dane będą przetwarzane, jednak nie wiadomo w jaki sposób i na jakich zasadach, ponieważ jak odkryłem przez przypadek, przycisk „Czytaj dalej” (który miał dostarczyć nam szczegółowych informacji na temat przetwarzania danych osobowych)… nie działa, przynajmniej na dzień 29.12.2021.
Na szczęście Wy nie musicie ich podawać, ponieważ już to zrobiłem za Was! Po wysłaniu formularza zobaczymy takie okienko:
Wspomniany powyżej darmowy eBook zawiera ciekawe wiadomości na temat fotowoltaiki. Wszystko jest pokazane i opisane w przystępny sposób. Na końcu znajduje się słowniczek wyjaśniający pojęcia związane z energią słoneczną, a także informacje na temat EkoFachowców.
Szkoda, że nie podano dokładniej, w jakie dni można spodziewać się telefonu. Zakładam, że kontakt ze strony Ekofachowców odbywa się od poniedziałku do piątku (takie godziny pracy znajdziemy bowiem na stronie).
Zielony przycisk „Sprawdź oferty” jest odesłaniem do kolejnego sposobu sprawdzenia ofert, który opisany jest poniżej.
Drugą opcją jest porównywarka ofert fotowoltaiki Ekofachowcy. Aby z niej skorzystać, wystarczy wejść na stronę główną serwisu oraz kliknąć jeden z kilku przycisków “Porównaj Oferty” (lub, jak wiecie, można się również do niej przenieść po zamówieniu “Pomocy od eksperta”).
Potem wystarczą 4 kroki, abyśmy mogli zobaczyć oferty z naszego rejonu. Jakie dane będą potrzebne? Po kolei trzeba określić:
I to tyle. Po odpowiedzeniu na te pytania powinniśmy dostać listę ofert dostosowaną do naszego regionu oraz potrzeb.
Generalnie lubię krótkie formularze, ale moim zdaniem brakuje tutaj kilku dodatkowych pytań, które mogłyby pomóc lepiej dobrać moc zestawu czy całą ofertę. Chodzi tu m.in. o kierunek, w który skierowany jest dach. Instalacja najlepiej będzie działać, gdy jest on ustawiony w kierunku południowym. Warto byłoby dodać także pytanie o zacienienie – czy występuje i jak duże jest. Brak tu również pytań o powierzchnię dachu czy rodzaj pokrycia. Dane te pozwoliłyby określić jakiej mocy moduły fotowoltaiczne będzie można zastosować, jaką konstrukcję montażową wybrać oraz pomogłyby doprecyzować koszty instalacji.
Choć brakowało mi kilku ustaleń na etapie uzupełniania formularza, postanowiłem wykonać porównywanie ofert fotowoltaiki dla mojego miasta. Wykonałem wszystkie kroki wymienione powyżej, a następnie dostałem wyniki. Co mogę o nich powiedzieć?
Przede wszystkim nie są tak zróżnicowane, jakby się mogło wydawać. Otrzymałem 9 propozycji, czyli w teorii sporo. Ale były to oferty przygotowane przez jedynie 3 firmy. Wyniki różnią się jedynie panelami fotowoltaicznymi, a także nieznacznie mocą i ceną instalacji. Byłem zaskoczony, że wykonawców było tak niewielu, bo wiem, iż w mojej okolicy jest znacznie więcej firm zajmujących się instalacją fotowoltaiki.
Co więcej, gdy z ciekawości wpisałem inne dane – tym razem dotyczące firmy… dostałem niemalże identyczne wyniki. Pojawił się tylko jeden dodatkowy instalator.
Pomyślałem, że może jednak nie znam się na lokalnym rynku i może faktycznie działa na nim tylko 3 wykonawców 😉 więc sprawdziłem też, jak wyglądają wyniki w innych miastach. Niestety było podobnie. Wyświetlały się oferty maksymalnie 3 firm i to nie bardzo znanych, takich jak Columbus Energy czy Smartsolar, a raczej wykonawców lokalnych (co oczywiście nie jest niczym złym).
Dobra wiadomość jest taka, że wyniki rzadko powtarzają się między różnymi miejscowościami, co może świadczyć o tym, że naprawdę ci wykonawcy działają lokalnie. I choć uważam, że usługi mniejszych firm nie są gorsze od tych oferowanych przez gigantów, to jednak taki dobór wyników nie do końca wskazuje na tak szumnie wskazywaną obiektywność. Przede wszystkim powinno być ich zdecydowanie więcej.
Trzeba też pamiętać, że raczej nie ma co liczyć na to, że zaprezentowana cena nie ulegnie zmianie. Porównywarka nie pyta nas o zacienienie, orientację dachu względem słońca czy jego powierzchnię, więc ostateczny koszt, w przypadku bardziej skomplikowanych dachów, skierowanych np. na wschód-zachód może się mocno różnić.
Niezniechęcony tymi niedociągnięciami, postanowiłem dowiedzieć się jeszcze, jak wygląda sprawa po wybraniu konkretnej oferty?
I tu bez większego zaskoczenia. Powiedziałbym wręcz, że standardowo. Musimy wypełnić formularz kontaktowy, w którym podajemy imię i nazwisko, numer telefonu, a także e-mail.
Inaczej niż w przypadku wielu innych porównywarek, po wysłaniu formularza nie otrzymamy jedynie podziękowania, ale również ekran z informacjami dotyczącymi wybranej przez nas oferty. Jest to w mojej opinii jedna z najlepiej zrealizowanych opcji w całym serwisie. Znajdziemy tutaj krótki opis wykonawcy, informacje o podzespołach i ich gwarancjach czy oszczędności, jakie przyniesie fotowoltaika.
Znajduje się tutaj dość dokładnie rozpisane koszty za poszczególne elementy instalacji – moduły, inwerter, montaż, projekt oraz wszystkie inne elementy, składające się na ogólny koszt instalacji. Oprócz tego znajdziemy tutaj także opisane opcje finansowania:
W ostatniej części znajdziemy informacje o wybranym instalatorze, a także opinie na jego temat. Co ciekawe, wszystkie są pochlebne. Co albo znaczy, że faktycznie trafił nam się idealny kontrahent lub… że trafiły tu po starannej selekcji:
A co potem? Powinien się z nami skontaktować przedstawiciel firmy z wybranej oferty. Udzieli nam on wszelkich interesujących nas informacji i będzie próbował sprzedać instalację.
Porównywarki fotowoltaiki zazwyczaj podają bardzo niewiele informacji na temat proponowanych ofert – zazwyczaj tylko tyle, aby zachęcić nas do kontaktu. W przypadku Ekofachowców informacji jest sporo, ale otrzymamy je dopiero po podaniu naszych danych osobowych.
Moim zdaniem lepiej jednak korzystać z rankingów firm fotowoltaicznych. W obu przypadkach wszystkie poszukiwania zazwyczaj i tak kończą się na rozmowie z ekspertem, telefonicznej lub osobistej, jednak w przypadku rankingów mamy do wyboru więcej firm. Są też w nich podane bardziej szczegółowe informacje na temat wykonawców – np. w bardziej rozbudowanych rankingach można znaleźć recenzje na temat firmy i jej oferty. Co najważniejsze, ranking pozwala nam zdobyć wiele informacji na temat instalatorów, bez podania naszych danych.
Porównywarki ofert fotowoltaiki mają ułatwić wybór firmy, która zamontuje nam instalację. Niestety, EkoFachowcy pokazują niewielki wycinek wszystkich dostępnych instalatorów. W konkretnym mieście czy regionie zobaczymy właściwie wyłącznie kilka (2-3) tych samych przedsiębiorstw, niezależnie od wybranych parametrów, co nie daje nam większego pola manewru. Dostępne są wyłącznie usługi lokalne – w wynikach, próżno szukać ogólnopolskich instalatorów. To ma swoje zalety, ale ma też i wady. Mniejsza firma z pewnością będzie mogła zaoferować lepszą obsługę klienta i partnerskie zasady. Jest jednak większe ryzyko, że po kilku latach zniknie z rynku, a my zostaniemy bez wsparcia.
Ograniczona liczba potencjalnych partnerów i kompletne wykluczenie dużych firm sprawia, że sam nie mogę nazwać tej porównywarki “jedyną obiektywną” – w mojej ocenie jest to spore nadużycie. Narzędziu brakuje szczegółowości, przez co prezentowane ceny mogą nie być precyzyjne. Na plus trzeba jednak uznać fakt, że możemy zobaczyć oferty przed udostępnieniem swoich danych, takich jak e-mail czy numer telefonu. Są one potrzebne dopiero wtedy, gdy chcemy skontaktować się z konkretną firmą.
Dofinansowań do wymiany źródła ciepła czy termomodernizacji w budynkach wielorodzinnych jest niewiele, właściwie jedynym programem jest Czyste Powietrze. Ma się to jednak zmienić od 2022 roku. Wtedy bowiem ma zostać wprowadzone dofinansowanie “Moje Ciepło”. Kiedy ruszy nabór wniosków? Jakie będą warunki i kto będzie mógł skorzystać z programu? Sprawdź!
Ciepłe Mieszkanie jest programem dotacyjnym na wymianę źródeł ciepła oraz termomodernizację w budynkach wielorodzinnych. Został on stworzony na bazie programów pilotażowych prowadzonych w Pszczynie, a także w województwie dolnośląskim i zachodniopomorskim. Wniosek o dotację w tych programach pilotażowych złożyło łącznie 1.220 osób, a kwota wsparcia wyniosła ok. 19.745.297 zł. Zapotrzebowanie na pomoc finansową obejmującą termomodernizację budynków wielorodzinnych jest zatem dość duże.
Nowy program skierowany jest do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych oraz wydzielonych w budynkach wielorodzinnych mieszkań posiadających własną księgę wieczystą. Start programu Ciepłe Powietrze planowany jest na pierwszy kwartał 2022 roku, jednak, póki co nie została podana żadna konkretna data.
Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Paweł Mirowski zaznacza, że Ciepłe Mieszkanie jest programem zupełnie niepowiązanym z dofinansowaniem Czyste Powietrze. Oznacza to, że będę obowiązywać w nim inne zasady oraz terminy.
Głównym celem programu Ciepłe Mieszkanie ma być wymiana nieefektywnych źródeł ciepła na paliwa stałe w lokalach mieszkalnych. Mają one zostać zastąpione przez:
Dofinansowanie to ma również wspierać inne działania termomodernizacyjne. Wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski informuje, że wspierane dodatkowo mają być takie inwestycje jak:
Wraz ze zbliżaniem się startu projektu, powinniśmy dostać więcej dokładnych informacji na temat tego co będzie wspierane, jednak trzeba na to jeszcze poczekać.
Niewiele informacji, póki co dostaliśmy na temat programu Ciepłe Mieszkanie. Również kwestia wysokości wsparcia nie została poruszona i na tę chwilę nie wiadomo, ile dokładnie będzie wynosić dotacja. Informacje te mają zostać podane wraz z ogłoszeniem informacji o naborze wniosków.
Budżet i nabory wniosków będą zależne od dostępnych środków finansowych, którymi dysponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Dofinansowanie do termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła obejmujące budynki wielorodzinne jest w Polsce konieczne. Wiele miast w naszym kraju znajduje się na liście najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Europie. Kilka tysięcy osób rocznie umiera z powodu smogu, dlatego ważna jest likwidacja starych pieców, które przyczyniają się do powstawania smogu. Właśnie w tym pomagają takie programy jak Ciepłe Mieszkanie.
Odnawialne źródła energii, takie jak np. pompy ciepła, coraz częściej pojawiają się w naszych domach. Inwestycje w nie, wiążą się jednak z niemałymi kosztami. Jeszcze do niedawna, pompy ciepła nie miały własnego programu co sprawiało, że były poza zasięgiem wielu Polaków. Na szczęście Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opracował specjalne dofinansowanie. Program „Moje Ciepło” jest już niemal pewny. Kiedy będzie dostępny? Jakie będą warunki?
Zakup i montaż pompy ciepła wiąże się ze sporym wydatkiem. Daje jednak wymierne korzyści ekologiczne i ekonomiczne, szczególnie dzięki współpracy z fotowoltaiką. Dzięki takiemu połączeniu można zaoszczędzić na rachunkach za prąd oraz ogrzewanie. Choć ceny urządzenia z roku na rok spadają, nadal potrzebny jest specjalny program dofinansowujący, aby przyspieszyć elektryfikację ciepłownictwa w Polsce. Istotne jest, aby nie rywalizował on z innymi dofinansowaniami, a mógł być z nimi połączony.
Z tej potrzeby powstał program Moje Ciepło. Jest to program podobny w konstrukcji do Mój Prąd. Opiera się na prostych dotacjach dla do domów jednorodzinnych. Na Moje Ciepło najbardziej czekają osoby budujące nowe domy, dla których nie ma żadnego dofinansowania do pomp ciepła. Osoby wymieniające źródło ciepła mogą liczyć na wsparcie z Czystego Powietrza.
Moje Ciepło jest skierowane do osób fizycznych, które są właścicielem lub współwłaścicielem nowych, jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Program ma wspierać zakup oraz montaż pomp ciepła.
Uwaga! Moje Ciepło będzie dostępne dla osób, które kupiły i zamontowały pompę ciepła przed wejściem programu. W ramach programu będzie można zrefundować koszty poniesione od 01.01.2021 roku.
Dofinansowanie do pomp ciepła „Moje Ciepło” ma być prostym i przystępnym programem. Najważniejsze warunki, jakie będzie trzeba spełnić, związane są ze stanem technicznym budynku, a dokładnie ze wskaźnikiem energii pierwotnej (EP). Aktualnie warunki techniczne wymagają osiągnięcia minimum 70 kWh/m2*rok).
Sławomir Kmiecik z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej NFOŚiGW, zaznacza jednak, że aby otrzymać dofinansowanie Moje Ciepło, trzeba będzie spełnić nieco bardziej restrykcyjne warunki:
Kolejnym podstawowym warunkiem, który na pewno się znajdzie w regulaminie programu, będzie zaznaczenie, że Moje Ciepło będzie dostępne dla nowo powstałych budynków jednorodzinnych.
Budżet Mojego Ciepła wynosi 600 mln zł i pochodzi z Funduszu Modernizacyjnego.
Pomoc będzie mogła wynieść do 30% kosztów inwestycyjnych, a jej maksymalna wysokość będzie zależeć od zastosowanego rodzaju pompy ciepła:
Dokładna data startu programu nie jest jeszcze znana. Przewiduje się, że rozpocznie się on w pierwszym lub drugim kwartale 2022 roku. Z początku program miał zostać rozpoczęty jesienią 2021 roku. Nie stało się tak jednak z powodu nieumieszczenia wymiany źródła ciepła jako priorytetu dla Funduszu Modernizacyjnego. Są to pieniądze pochodzące z rynku praw do emisji CO2 i o ich przeznaczeniu decydował Europejski Bank Inwestycyjny. Z powodu wcześniej wspomnianych braków, Moje Ciepło nie mogło ruszyć przed 2022 rokiem. 27 października Komitet Inwestycyjny Funduszu Modernizacyjnego dał zielone światło dla Mojego Ciepła oraz 5 innych programów zgłoszonych przez Polskę w ramach II transzy Funduszu Modernizacyjnego.
Programy dofinansowujące odnawialne źródła energii są niezbędne do funkcjonowania wielu rozwiązań tego rynku. Z badania przeprowadzonego przez Sunday Polska wynika, że większość inwestorów indywidualnych decyduje się na fotowoltaikę, właśnie ze względu na programy wspierające. Prawdopodobnie również specjalny program dofinansowania pomp ciepła, zachęci wiele osób do ich zamontowania.
Program dofinansowujący Mój Prąd jest bardzo popularny wśród osób zainteresowanych fotowoltaiką. Nabór do jego 3 odsłony zakończył się już 6 października, ze względu na wyczerpanie środków. Z tego powodu wiele osób nie załapało się na tę edycję i będą musiały poczekać na Mój Prąd 2022. Co wiadomo o wersji 4.0 programu? Jakie będą warunki? Kiedy ruszy?
Mój Prąd jest programem dofinansowującym mikroinstalacje fotowoltaiczne, a w wersji 4.0, dotacja obejmie również inne rozwiązania OZE.
Przedstawiciele rządu wielokrotnie podkreślali, że sukces programu „Mój Prąd” jest znacznie większy, niż się spodziewali. A rynkowi eksperci zgodnie potwierdzają, że ten program miał bezpośredni wpływ na rozwój fotowoltaiki w Polsce.
Pierwsze dwie edycje przyczyniły się do spadku emisji CO2 o ponad 1 mln ton. W ich ramach wypłacono ponad 220.000 dofinansowań, na łączną sumę ok. 1,59 mln z!
Mikroinstalacje o mocy do 50 kW, stanowią około 75-80% obecnego rynku fotowoltaicznego. Obrót dla tej części sektora fotowoltaicznego osiągnął w 2020 roku 8,4 mld zł. Dla porównania farmy fotowoltaiczne doszły do kwoty „jedynie” 1,5 mld zł. Z ankiety przeprowadzonej przez Sunday Polska wynika, że co drugi Polak zdecydował się na instalację fotowoltaiczną ze względu na obecność dofinansowania do fotowoltaiki.
Wiadomo jest, że system opustów, który znamy w obecnej formie, ulegnie zmianie. Do tej pory, nadwyżki prądu, które trafiły do sieci, mogły zostać odebrane w przeciągu roku od ich wprowadzenia. W ramach tego systemu mogliśmy odzyskać 70-80% energii, w zależności od wielkości instalacji. Pozostała część była swego rodzaju prowizją za magazynowanie energii w sieci.
W 2022 roku system ten ulegnie zmianie, a nadwyżki prądu będzie można jedynie sprzedać po średniej cenie z ostatniego miesiąca na rynku dnia następnego (od 2024 roku – po cenie godzinowej). Zmiany te mają po części pokrywać straty, jakie ponoszą spółki energetyczne ponosząc część kosztów dystrybucyjnych prosumentów. Jednak ważniejszym powodem jest odciążenie sieci, która nie radzi sobie z wysokim napięciem spowodowanym rosnącą liczbą instalacji fotowoltaicznych.
Warunki te są mniej korzystne niż dotychczasowy system opustów. Nowy system, wraz z nową odsłoną Mój Prąd 4.0 mają być jednak bodźcem do zmiany zachowań prosumentów – mające zniechęcić do przewymiarowania instalacji oraz zwiększenia autokonsumpcji prądu. Co się zatem zmieni?
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiada, że Mój Prąd 4.0, będzie wyglądać tak, jak miała 3 edycja programu.
Mój Prąd 2022 ma w swoim założeniu zachęcić do zwiększenia autokonsumpcji energii. Zatem dofinansowanie dotyczyć będzie już nie tylko fotowoltaiki, ale także wszystkich urządzeń, które będą w stanie z nią współpracować. Chodzi tutaj przede wszystkim o:
W związku z rozszerzeniem programu można się spodziewać, iż wysokość wsparcia będzie uzależniona od ilości zastosowanych rozwiązań. Więcej będą mogły otrzymać osoby decydujące się na połączenie np. fotowoltaiki z pompą ciepła lub magazynami energii.
Póki co nie ma szerszych informacji na temat wysokości dofinansowania. Jeden z ministrów stwierdził, że wysokość dotacji na magazyny energii będą wynosić maksymalnie 50%. Do tego będą prawdopodobnie nałożone określone wymogi co do parametrów urządzeń.
Różne media podają, że start Mój Prąd 2022 planowany jest już na I kwartał 2022 roku.
Nie ma co wątpić w powrót programu, czeka na niego w końcu tysiące Polaków. Niestety nadal nie wiadomo za wiele o tym, jak program będzie wyglądać. Rząd zapowiedział, że w toku prac nad programem, założenia mogą się zmienić. Jest to zła wiadomość dla osób chcących założyć instalację fotowoltaiczną, ponieważ nie mogą być niczego pewni, a ich decyzja musi być ostrożna lub odłożona w czasie. Wiele osób było już niezadowolonych obniżeniem wysokości dofinansowania z 5.000 zł na 3.000 zł, które również zostało zapowiedziane bardzo późno.
Data wystartowania Mojego Prądu 2022 w tym przypadku, miałaby się pokrywać ze zmianami rządu w systemie opustów, które mają zacząć obowiązywać instalacje zgłoszone do sieci po 1 kwietnia 2022 roku.
Wiele osób decyduje się na montaż fotowoltaiki ze względu na obecność różnych dofinansowań. Po tym jak okazało się, że wysokość dopłaty Mój Prąd zmalała, widać było duże niezadowolenie oraz pojawiały się głosy, że gdyby inwestorzy wiedzieli o tym, wstrzymaliby się z inwestycją. Ale czy dofinansowanie do fotowoltaiki powinno być jedynym powodem, aby założyć instalację? Moim zdaniem zdecydowanie nie i warto zwrócić uwagę na szerszą perspektywę ekonomiczną.
Tych kilka punktów powinno być wystarczającym powodem dla zainwestowania w odnawialne źródła energii i to jak najszybciej, ponieważ również zmiany w systemie opustów są niekorzystne.
Jeśli wydaje się Wam, że po podłączeniu fotowoltaiki do sieci i montażu licznika dwukierunkowego nie musicie już więcej zajmować się swoją instalacją, to niestety, jesteście w błędzie. Jeśli chcecie mieć pewność bezproblemowej pracy i wysokich uzysków powinniście przeprowadzać kontrolę jej pracy. Dlaczego monitoring instalacji fotowoltaicznej jest ważny? Jakie parametry sprawdzać? Zapraszam do zapoznania się z moim wpisem!
Po montażu instalacji fotowoltaicznej i jej uruchomieniu teoretycznie nie musimy nic robić. Panele fotowoltaiczne będą produkować dla nas energię elektryczną, gdy tylko będą docierać do nich promienie słoneczne. Jednak fotowoltaika to inwestycja i podobnie jak przy innych przedsięwzięciach, powinno się monitorować, jak instalacja pracuje. Korzyści płynących z monitorowania fotowoltaiki może być kilka:
Spośród dostępnych opcji monitorowania fotowoltaiki, które parametry są najistotniejsze? Sprawdźmy!
Aby skutecznie monitorować, pracę instalacji fotowoltaicznej w zasadzie wystarczy skupić się na 2 podstawowych parametrach i je analizować:
Wszystkie te dane możemy odczytać z falownika, który jest jednym z głównych elementów instalacji fotowoltaicznej.
Ta dawka danych pozwoli wam ustalić, czy instalacja fotowoltaiczna działa prawidłowo, czy wymaga interwencji serwisu. Nie są to wszystkie dane, które możemy monitorować. W zależności od zaawansowania falownika, do wglądu będziemy mieć również:
Bardziej zaawansowane liczniki lub aplikacje będą miały więcej funkcji, jak np. pokazywanie ilości energii zużytej w danym czasie, czy też oszczędności wynikające z posiadania instalacji fotowoltaicznej.
Najbardziej popularnym sposobem obserwacji pracy naszego systemu, jest monitoring online instalacji fotowoltaicznej. Jest to też najwygodniejszy sposób (mamy po prostu dedykowaną do falownika aplikację), z największą liczbą opcji. Nie jest to jednak jedyna możliwość. Bardziej “tradycyjną”, którą wymieniłem już wcześniej, jest obserwacja danych na falowniku i ich analiza. Jak wygląda sprawa w tych przypadkach?
Falowniki to aktualnie w większości nowoczesne urządzenia, wyposażone w systemy łączności bezprzewodowej. Ich producenci często tworzą dedykowane aplikacje na telefon, lub strony w przeglądarce, gdzie można sprawdzić dane. Dzięki temu możemy mieć wszystkie dane z falownika w naszym telefonie.
Rozwiązanie to umożliwia obserwację pracy naszej instalacji w dowolnym czasie i miejscu, jeśli inwerter jest podłączony do internetu. Ze względu na dużą cyfryzację, jest to najczęściej wykorzystywany sposób. Monitoring online instalacji fotowoltaicznej może być pomocny, zwłaszcza jeśli chcemy mieć oko na nasz system w każdym momencie!
Inwertery oprócz łączności bezprzewodowej do monitorowania online instalacji fotowoltaicznej, mają niekiedy wbudowany także wyświetlacz, z którego również możemy wyczytać sporo informacji.
W tym wypadku jednak musimy podejść do naszego falownika i spisać ręcznie wyświetlające się dane. Zbieranie danych w ten sposób może być dość żmudne i męczące, dlatego częściej stosuje się monitoring online.
Czasem w ofercie firm fotowoltaicznych, można znaleźć informacje, że w ramach usługi fotowoltaiki otrzymamy rok monitoringu pracy fotowoltaicznej. Jest to dokładnie to samo, co możemy robić my, ponieważ firmy stosują monitoring online instalacji fotowoltaicznej. Więc korzyści są takie same, jednak w tym przypadku, obserwacją i analizą danych zajmuje się doświadczona osoba, które w bardziej precyzyjny sposób może nakreślić czy coś działa nieprawidłowo. Uważam, że jest to ciekawe podejście i istotna zaleta firm, które posiadają taką opcję w swoich ofertach. Jednak nawet gdy firma oferuje monitoring instalacji fotowoltaicznej, warto samemu obserwować, jak funkcjonuje nasza instalacja fotowoltaiczna.
A czy wy monitorujecie swoje instalacje fotowoltaiczne? Jeśli nie to obowiązkowo spróbujcie!
Fotowoltaika w Polsce stała się popularnym rozwiązaniem zapewniającym tanią energię elektryczną. Wpływ na to mają rosnące ceny prądu, a także coraz niższy koszt inwestycji w energię słoneczną i liczne dofinansowania. Panele fotowoltaiczne nie muszą służyć jedynie do zasilania gniazdek czy lamp w naszych domach. Mogą one również stanowić źródło ciepła. Jak działa ogrzewanie fotowoltaiczne? Czy się opłaca? Sprawdźmy!
Oczywiście, fotowoltaika nie może bezpośrednio ogrzać domu. Aby używać jej w tym celu, należy połączyć ją ze źródłem ciepła, które wykorzystuje energię elektryczną do działania. Najlepiej współgrającym z panelami fotowoltaicznymi źródłem ciepła jest pompa ciepła, ale nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie.
Połączenie pompy ciepła i fotowoltaiki jest często polecane, jeśli już decydujemy się na ogrzewanie fotowoltaiczne. Pompa ciepła, która czerpie około 75 – 80% z otoczenia (wody, gruntu czy powietrza) potrzebuje jedynie 20 – 25% energii elektrycznej do swojego funkcjonowania. Jest to jedno z najbardziej opłacalnych rozwiązań ogrzewania fotowoltaicznego. Dodatkowo wyposażając się w pompę ciepła, można skorzystać z dofinansowania Czyste Powietrze oraz ulgi termomodernizacyjnej. Już niedługo ma wejść w życie również dedykowany program „Moje Ciepło”. Ma on być dostępny dla nowo powstałych budynków, do tej pory dofinansowania były dostępne jedynie w przypadku wymiany źródła ciepłą.
Szczegółowo połączenie pompy ciepła i fotowoltaiki opisałem w jednym z moich artykułów – Pompa ciepła i fotowoltaika – czy to dobre połączenie?. Zapraszam Was do zapoznania się z nim.
W tym przypadku jest kilka opcji. Najczęściej jednak łączy się panele fotowoltaiczne z matami grzewczymi lub kotłem elektrycznym. Kocioł działa podobnie do czajnika elektrycznego, posiada grzałkę, która nagrzewa wodę, następnie trafia ona do systemu grzewczego, ocieplając pomieszczenia. Folie czy maty wykorzystują opór prądu i bezpośrednio zmieniają energię elektryczną w cieplną. Najlepiej pomyśleć o tym rozwiązaniu na etapie budowy lub gruntownego remontu domu.
Wszystkie wymienione wyżej rozwiązania mają szereg zalet:
Niestety rozwiązania te mają również sporą wadę, jaką są koszty początkowe związane z tą inwestycją. Ale czy mogą się one zwrócić?
Początkowe koszty inwestycji są wysokie, nie da się ukryć, jednak oszczędności, które płyną przez kolejne lata z użytkowania ogrzewania fotowoltaicznego, bardzo mocno zachęcają. Dodatkowo biorąc pod uwagę, iż ceny prądu i ogrzewania rosną, rozwiązanie takie zyskuje jeszcze bardziej!
Przedstawię przybliżone koszty dla wymienionych wcześniej sposobów ogrzewania fotowoltaicznego. Nasz przykładowy dom będzie miał 150 m2 i zapotrzebowanie cieplne około 50 kWh/m2.
Dla naszego przykładowego domu, który zużywa na potrzeby C.W.U., wentylacji i ogrzewania wody dla 4 osób, około 11.000 kWh, pompa ciepła o współczynniku efektywności 3,5 zużyje około 3.200 kWh/rocznie. Pozwoli to zaspokoić zapotrzebowanie na ogrzewanie domu. Koszt takiej pompy wynosi ok. 23.000 zł, a czas, w którym się zwróci to około 4 lata. Jest to najdroższe źródło ciepła, jakie dziś przedstawię, jednak z racji, że pobiera najmniej prądu, instalacja dobrana do niej będzie tańsza niż w kolejnych przykładach. Fotowoltaika do tej pompy ciepła powinna mieć około 4 kW mocy. Jej koszt wyniesie około 15.000 zł i zwróci się po 7 latach. Łączna kwota, jaką przyjdzie nam zapłacić to 38.000 zł!
A jak wyglądają rachunki za ogrzewanie?:
Roczne koszty ogrzewania są 10 razy mniejsze! Połączenie fotowoltaiki z pompą ciepłą, patrząc z tej perspektywy, jest niezwykle opłacalne. Tym bardziej że ceny prądu będą szły w górę, za tem jeśli nie będziemy mieć instalacji PV, koszty eksploatacji pompy ciepła również będą wyższe.
Koszt mat grzewczych to 17.000 zł, a więc mniej niż w poprzednim wypadku. Jednak potrzebują one instalacji fotowoltaicznej 2 razy większej, z czym wiążę się koszt około 31.000 zł za fotowoltaikę. Czas zwrotu za folię czy maty grzewcze to około 3 lat, a instalacji PV 6 lat.
Opłacalność dodania fotowoltaiki widać również przy matach grzewczych:
Jest to najdroższe rozwiązanie, zarówno bod względem początkowych kosztów inwestycji jak i późniejszych kosztów eksploatacji. Sam kocioł elektryczny to koszt “jedynie” 4.000 zł. Źródło ciepła w tym wypadku jest tanie, jednak koszt instalacji fotowoltaicznej może wywołać zawrót głowy – wynosi ok. 51.000 zł.
Roczne koszty ogrzewania w tym wypadku są też dość duże. Bez paneli słonecznych wynoszą około 7.000 zł. W przypadku, gdy mamy moduły słoneczne ten koszt wynosi tylko 760 zł. Rozpatrując zakup kotła elektrycznego, warto zwrócić uwagę na jego koszty utrzymania i rozważyć połączenie go z instalacją fotowoltaiczną.
Ogrzewanie fotowoltaiczne nie jest jeszcze zbyt popularne, głównie ze względu na wysoką cenę tej inwestycji. Uważam jednak, że łączenie elektrycznego źródła ciepła z fotowoltaiką jest bardzo przyszłościowym rozwiązaniem. Mimo wysokiej ceny, oszczędności, jakie wynikają z posiadania ogrzewania fotowoltaicznego, będą płynąć przez wiele lat, ponieważ instalacja taka działa ponad 20 lat. Ponadto wygoda użytkowania ogrzewania fotowoltaicznego jest bardzo duża:
Biorąc pod uwagę koszty, ale także zalety ogrzewania fotowoltaicznego zdecydowalibyście się na nie?
Niestety, mam dla Was złe wieści: koszty życia w Polsce stają się coraz wyższe (choć na pewno już to zauważyliście). Wzrost cen dotyczy m.in. rachunków za prąd. Koszt energii elektrycznej dla gospodarstw domowych skoczył w 2020 roku średnio o 12%. W obecnym roku, ceny również będą szły w górę. Dlaczego ceny prądu 2021 będą wyższe? Jakie nowe opłaty będziemy musieli ponieść? I czy możemy jakoś ograniczyć wypływ gotówki z portfela?
Energia wytwarzana z nieodnawialnych źródeł energii szybko drożeje. Duża w tym wina rosnących cen węgla (z którego nadal powstaje większość prądu w Polsce) oraz kosztów uprawnień do emisji CO2. Jednocześnie zapotrzebowanie na energię elektryczną nie maleje. Coraz więcej aspektów związanych z życiem codziennym wymaga energii elektrycznej: częściej ogrzewamy się prądem albo gotujemy za jego pomocą (kuchenki indukcyjne). Na co się to przełożyło?
Ceny prądu niestety wzrosną – u każdego operatora o około 3,5%. Po przeliczeniu zapłacimy 1,5 zł więcej każdego miesiąca.
I to nawet pomimo tego, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Klimatu od tego roku zniknie opłata kogeneracyjna, która w 2020 roku wynosiła 1,39 zł za MWh (przeciętne gospodarstwo domowe w skali roku obciążone było kwotą około 3,50 zł). W zamian pojawią się jednak nowe opłaty. Jakie?
Niestety w miejsce poprzedniej opłaty, na rachunkach za prąd w 2021 roku trafią dwie nowe opłaty:
Ceny prądu 2021 są uzależnione od wybranej taryfy. Dla gospodarstw domowych najpopularniejsza taryfa to G11 – stawka w niej jest taka sama za całą dobę. W domach są także taryfy:
W skład rachunku za prąd wchodzą różne opłaty między innymi są to: opłaty sprzedażowe, dystrybucyjne czy nowo dodana opłata mocowa. Tak przedstawiają się ceny brutto w taryfie G11, u poszczególnych operatorów
Warto napisać na wstępie, że ceny prądu dla firm są regulowane przez rynek i nie są chronione przez Urząd Regulacji Energetyki, tak jak taryfy dla osób indywidualnych.
W przypadku firm, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, a wybór taryfy jest dużo większy niż w przypadku gospodarstw domowych. Taryfy dla firm dzieli się na A, B i C, które z kolei możemy podzielić dodając kolejne liczby i cyfry, np.: A21, B12, C12ab. Drugi znak informuje o mocy umownej, trzeci oznacza liczbę stref czasowych, a litery – “a” oznacza podział na strefę szczytową i poza-szczytową, “b” z kolei podział na strefę dzienną i nocną. Taryfy A przeznaczone są dla dużych firm, z taryfy B często korzystają galerie handlowe, szpitale lub hotele. Opcja C jest przeznaczona dla małych i średnich firm. A jak przedstawiają się ceny w poszczególnych taryfach?
A no ceny prądu, dla taryf A i B są podawane od razu w MWh:
Ceny prądu dla mniejszych przedsiębiorstw są podane już w kilowatogodzinach (kWh) i tak:
Ceny prądu 2021 dla przedsiębiorstw, będą znacznie wyższe przez dodanie opłaty mocowej. To właśnie na firmach w głównej mierze będzie spoczywał ciężar finansowania opłaty – wpływy z biznesów mają stanowić 80% zysków z opłaty mocowej! 30 listopada 2020 roku URE, opublikowało stawkę miesięczną, która wynosi 76 zł/MWh w godzinach szczytu, czyli prawie dwa razy tyle, co wcześniej szacowano (branża zakładała, że będzie to około 45 zł/MWh).
Opłata mocowa może zwiększyć koszty w najbardziej energochłonnych przedsiębiorstwach nawet o kilkaset tysięcy złotych w skali roku.
Rosnące ceny prądu będą stałym problemem dla każdego. Czemu by się nie pozbyć tego zagrożenia, inwestując w np. instalację fotowoltaiczną? Początkowy duży koszt, może zwrócić się nawet po 6 latach! Po tym czasie, energia, którą produkujemy nic nas nie kosztuje, i płacimy wyłącznie za opłaty stałe (a i one mogą być niższe). Dodatkowo, przy instalacji fotowoltaicznej można skorzystać z licznych dofinansowań do fotowoltaiki, co uatrakcyjnia to rozwiązanie.
W obliczu rosnących cen prądu w 2021 roku, ja na Waszym miejscu, mocno bym się zastanowił, czy przejście na OZE nie jest opłacalnym wyjściem.
W górę idą nie tylko ceny prądu, ale także koszt gazu i węgla, a co za tym idzie – koszt ogrzewania. Czy w takim przypadku, warto zainwestować w energię odnawialną? Czy połączenie pompy ciepła z fotowoltaiką będzie dobrym rozwiązaniem? Jak wyglądają koszty w takiej sytuacji? Sprawdziłem to dla Was!
Energia elektryczna w Polsce jest coraz droższa – niedawno do naszego rachunku dołączyła m.in. opłata mocowa, która znów podbiła nieco koszt prądu. Jednak nie tylko to dobro zdrożało. Więcej zapłacimy również za ogrzewanie, a także gaz. Pompa ciepła w połączeniu z fotowoltaiką jest sposobem, aby naraz uniezależnić się od rosnących cen prądu i ogrzewania.
Jak to możliwe? Pompa ciepła w 75-80% korzysta z energii pochodzącej z otoczenia, dokładniej z ciepła zawartego w powietrzu, wodzie czy gruncie. Pozostałą część musi uzupełnić prądem z sieci (służy on do zasilenia sprężarki, która pracuje w urządzeniu). I właśnie tutaj pojawia się miejsce dla fotowoltaiki. Po połączeniu jej z pompą ciepła pokryjemy zapotrzebowanie sprężarki na prąd, otrzymując w ten sposób praktycznie darmowe źródło ciepła!
W przypadku pompy ciepła niezwykle istotne jest dobranie odpowiedniej mocy fotowoltaiki. Jednak zanim do tego dojdziemy, musimy zdecydować, czy fotowoltaika będzie służyć tylko jako źródło zasilania pompy ciepła, czy też do zasilania reszty urządzeń elektrycznych w domu. W pierwszym wypadku sprawa jest bardzo prosta. Dla domu o zapotrzebowaniu cieplnym 3 kW będziemy potrzebowali pompy ciepła o takiej właśnie mocy. Zestaw fotowoltaiczny w tym przypadku powinien być nieco większy, 3,2 kW, aby pokryć zapotrzebowanie tej pompy ciepła.
W przypadku gdy instalacja fotowoltaiczna ma również być głównym źródłem energii dla całego domu, trzeba zainwestować w znacznie większą instalację. Zakładając, że zużywamy tyle energii rocznie co nasza pompa ciepła (czyli ok. 3 MW), moc fotowoltaiki powinna wynosić zatem około 6,4 – 6,5 kW. Rozwiązanie to będzie droższe, ale czy się to opłaca?
Niestety, aby móc oszczędzać na rachunkach za prąd i ogrzewanie, musimy zainwestować całkiem sporo pieniędzy, ponieważ połączenie fotowoltaiki i pompy ciepła jest dość kosztowne.
Zaczynając od pompy ciepła – jej koszty jest dość ciężko ustalić z góry. Ile zapłacimy, zależy bowiem od różnych czynników:
Cena powietrznej pompy ciepła i koszt jej montażu dla domu o powierzchni około 120 m2, z zapotrzebowaniem cieplnym około 3 kW to koszt około 38.000 zł. Instalacja fotowoltaiczna do zasilenia tej pompy ciepłą będzie kosztować od 15.000 do 20.000 zł. Jeśli jednak ma ona pokrywać zapotrzebowanie nie tylko na ogrzewanie, ale także na inne potrzeby energetyczne będziemy musieli liczyć się z wydatkiem rzędu 32.000 zł.
Cena 60.000 zł za taki zestaw wydaje się bardzo duża, jednak patrząc z perspektywy wielu lat, jest to jedno z najbardziej opłacalnych rozwiązań. Dla omawianego przykładu, rachunki za prąd na potrzeby ogrzewania będą wynosić zaledwie około 240 zł w skali roku! Przy takich kosztach, inwestycja może zwrócić się po 7-8 latach. Po tym czasie będziemy ponosić jedynie koszty stałe, za przesył energii elektrycznej.
Warto wspomnieć, że nie musimy ponosić kosztów inwestycji od razu. Wiele firm oferuje kompleksowe rozwiązanie połączenia fotowoltaiki i pompy ciepła, które można finansować kredytem lub leasingiem dla firm. Opcja ta pozwala cieszyć się korzyściami, jakie daje to połączenie, bez konieczności ponoszenia dużych nakładów finansowych na raz. Co więcej, jako iż są to rozwiązania związane z odnawialnymi źródłami energii, często można obniżyć koszty związane z zakupem i montażem fotowoltaiki i pompy ciepła. Jakie są opcje?
Zacznijmy od tego, że pierwszym i najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy jest skorzystanie z jednej firmy. Przedsiębiorstwa zajmujące się OZE, często oferują kompleksowe rozwiązanie budowania pompy ciepłą wraz z instalacją fotowoltaiczną.
Jednym z najważniejszych sposobów obniżenia kosztów, z punktu widzenia konsumenta, są dofinansowania do fotowoltaiki i pompy ciepła. W przypadku fotowoltaiki jest wiele opcji – Mój Prąd, Agroenergia czy Energia Plus. Przy połączeniu pompy ciepła z panelami fotowoltaicznymi najbardziej opłacalnym dofinansowaniem jest Czyste Powietrze. Inwestor w ramach tego programu może otrzymać do 5.000 zł na instalację fotowoltaiczną oraz nawet 13.500 zł na pompę ciepła. Musi ona jednak posiadać zwiększoną klasę energetyczną – A++.
Połączenie to oferuje wiele korzyści, które pozytywnie wpływają zarówno na aspekty ekonomiczne, jak i ekologiczne. Do największych zalet połączenia fotowoltaiki i pompy ciepła należą:
Jeżeli chodzi o wady tego rozwiązania, na pewno są nią wysokie koszty początkowe. Oczywiście można je obniżyć dofinansowaniem lub finansować inwestycję kredytem, jednak nie zmienia to faktu, że cena za fotowoltaikę i pompę ciepła jest wysoka.
A Wy skorzystalibyście z tego rozwiązania u siebie w domu? A może już korzystacie? Jeżeli tak zostawcie opinię o tym połączeniu w komentarzu!
Instalacje fotowoltaiczne coraz częściej są spotykane w Polsce. Sunday Polska jest jedną z firm zajmujących się montażem systemów fotowoltaicznych, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Z oferty firmy skorzystały już setki klientów. Jak wygląda oferta Sunday Polska? Czy warto wybrać tę firmę? Sprawdziłem informacje o niej dla Was!
Firma Sunday Polska rozwija się już od 2015 roku. Przedsiębiorstwo szczyci się liczbą 15.000 zadowolonych klientów, dla których wykonali systemy słoneczne o łącznej mocy ponad 80 MW! Firma posiada w sumie ponad 1.000 pracowników, zawsze gotowych pomóc w sprawie instalacji fotowoltaicznej.
Co zapewnia Sunday Polska w ramach swoich usług? Zobaczmy:
Otrzymujemy zatem kompleksowe rozwiązanie, które wykona dla nas profesjonalna firma. Sunday Polska to nie tylko jakość wykonania i dobre podejście. Firma stawia też na urządzenia wysokiej klasy. Panele fotowoltaiczne używane przez Sunday Polska pochodzą od chińskiego producenta Astronergy, który od wielu lat cieszy się dużą popularnością. Moduły tej firmy są cenione za dobry stosunek jakości do ceny. Warto dodać, że panele tego producenta posiadają 12-letnią gwarancję produktową, a także 25-letnią gwarancję na uzysk energii wyższy niż 80%.
W ofercie Sunday Polska znajdziemy również inne rozwiązania niż tylko fotowoltaika. Jednym z nich są pompy ciepła, czyli źródło ciepła korzystające z odnawialnej energii. Urządzenie to wykorzystuje ciepło z otoczenia (wody, gruntu czy powietrza), a następnie transportuje je do naszego domu. Warto zaznaczyć, że pompy ciepła bardzo dobrze współgrają z fotowoltaiką.
Firma oferuje także montaż ładowarek do samochodów elektrycznych, a także instalacje klimatyzacji.
Usługi oferowane przez Sunday Polska są dostępne dla każdego klienta, czy to indywidualnego, czy biznesowego. A jak to wygląda przy konkretnych grupach?
Instalacje fotowoltaiczne dla domu to najczęściej wykonywane systemy w Sunday Polska, podobnie zresztą jak u większości firm związanych z energią słoneczną. Firma ma duże doświadczenie w montażu instalacji fotowoltaicznych. W każdym miesiącu wykonuje ich około 1.000 w całej Polsce, dzięki czemu możemy mieć pewność, że instalacja będzie wykonana prawidłowo.
Również fotowoltaika dla firm nie jest obca Sunday Polska. Z usługi przedsiębiorstwa skorzystało bowiem już wielu klientów biznesowych. Cenią oni sobie profesjonalne podejście Sunday Polska oraz wysoką jakość wykonania instalacji, połączoną z dobrymi podzespołami.
Fotowoltaika dla rolnika niesie jeszcze więcej korzyści, w końcu jakość środowiska jest ważna do uprawy roślin czy zwierząt. Poza poprawą jakości powietrza, fotowoltaika zwiększa opłacalność prowadzenia roli, poprzez znaczne zmniejszenie kosztów związanych z energią elektryczną. Biorąc pod uwagę fakt, że ceny prądu rosną, montaż paneli słonecznych z Sunday Polska nabiera jeszcze większego sensu.
Koszt instalacji fotowoltaicznej zależy od wielu czynników:
Przez różnorodność warunków miejsc montażu, wiele firm nie decyduje się na podanie konkretnych kosztów na swoich stronach. Podobnie postąpiło Sunday Polska – na stronie firmy nie znajdziemy żadnej informacji na temat kosztów instalacji fotowoltaicznych. Jedynym wyjątkiem jest koszt instalacji fotowoltaicznej o mocy 5 kW. Na stronie Sunday Polska koszty montażu takiej instalacji to około 26.500 zł i według ich wyliczeń, instalacja zwróciłaby się po około 10 lat.
Aby uzyskać dokładniejsze informacje o cenach zestawów, trzeba skontaktować się telefonicznie lub mailowo z firmą, co wiąże się z udostępnianiem swoich danych. Nie jest to coś, co lubię, jednak dzięki temu możemy otrzymać indywidualny i znacznie dokładniejszy kosztorys, niż gdyby było to podane na stronie.
Jeżeli chodzi o dostępne formy finansowania, to są dostępne dwie opcje oprócz gotówki:
To również jest punkt warty uwagi. Sunday Polska pomaga uzyskać dofinansowania z różnych programów. Firma załatwia za nas wiele formalności lub je nam ułatwia. Dzięki temu uzyskanie wsparcia finansowego z takich programów jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze jest znacznie prostsze. Firmy również mogą skorzystać, istnieje w końcu Energia Plus, które jest dofinansowaniem bezpośrednio kierowanym do tej grupy klientów.
Każda oferta ma swoje wady i zalety, jak wyglądają one w przypadku Sunday Polska?
Zalety fotowoltaiki Sunday Polska:
Wady fotowoltaiki Sunday Polska:
Podzespoły zastosowane w instalacji Sunday Polska pochodzą od czołowych producentów międzynarodowych i posiadają wystarczająco długie gwarancje. Nie bez powodu firma wykonała tak dużo instalacji (ponad 80 MW łącznej zainstalowanej mocy). Niestety znów na stronie nie ma wzmianki o cenach konkretnych zestawów, co niestety wymusza na nas kontakt z firmą, jeśli jesteśmy zainteresowani ich usługami. Firma oferuje takie formy finansowania jak kredyt czy leasing na fotowoltaikę. Sunday Polska jest solidną propozycją (znalazła się w moim rankingu firm fotowoltaicznych, a także w wielu innych tego typu zestawieniach) i jeśli szukacie instalatora dla siebie, powinniście sprawdzić ich ofertę.
Pompy ciepła są jednym z ekologicznych i efektywnych urządzeń do ogrzewania domu czy wody. Wpływ na ich rosnącą popularność ma fakt, że pompy ciepła są najbardziej opłacalnym sposobem ogrzewania. Dodatkowo rosnące ceny gazu, węgla czy oleju opałowego, sprawiają, że inwestycja w ogrzewanie z odnawialnym źródłem energii ma jeszcze więcej sensu. Czym dokładnie jest pompa ciepła? Jakie są jej rodzaje oraz koszty związane z nią? Sprawdziłem to dla Was!
Mówiąc krótko, pompa ciepła jest ekologicznym i tanim w eksploatacji źródłem ciepła. Jest to efektywne urządzenie, wykorzystujące energię cieplną z otoczenia (woda, powietrze grunt), a następnie przekształcana w energię zdolną do ogrzania pomieszczeń w domu, wody użytkowej, a nawet może zostać użyta do chłodzenia pomieszczeń! Przez wykorzystanie odnawialnej energii z otoczenia, utrzymanie pompy ciepła jest bardzo niskie. Urządzenia te są cenione również za swoją bezawaryjność. Pompy ciepła nie emitują żadnych spalin, są bezobsługowe i bezpieczne w użytkowaniu.
Pompy ciepła składają się w zasadzie z trzech części: źródła dolnego, górnego i samej pompy ciepła. Źródło dolne to element, z którego pochodzi energia cieplna, czyli np. woda, powietrze lub grunt. Źródło górne to instalacja grzewcza budynku, a pompa ciepła służy tutaj do przemiany energie w postać użytkową.
Pompy ciepła ze względu na wykorzystywanie OZE są często stosowane w nowych budynkach, zwłaszcza niskoenergetycznych lub pasywnych.
Pompy ciepła możemy podzielić ze względu na źródło pozyskania ciepła. W zależności od warunków, jakie panują na danym obszarze, może się zdarzyć, że nie będzie można zastosować jednego z rozwiązań, choć to raczej rzadkość.
Pompy ciepła wykorzystujące ciepło gruntowe, są najczęściej stosowane w instalacjach, które dopiero powstają. Energia, z której korzystają w tym przypadku pompy ciepła, nazywana jest energią geotermalną. Te urządzenia są bardzo efektywne i mogą stanowić jedyne źródło ogrzewania budynku.
Powietrzne pompy ciepła zyskują na popularności ze względu na najniższe wymagania finansowe, są najprostsze do zamontowania, a także najtańsze. Niestety powietrze jest dość ograniczonym źródłem ciepła, dlatego w tym przypadku występuje konieczność posiadania innego źródła ciepła, które będzie wspomagało powietrzną pompę ciepła lub ją zastępowało, gdy różnice temperatury będą bardzo duże. Występują dwa rodzaje tego typu pomp ciepła:
Wodne pompy ciepła są rzadko stosowane w budownictwie jednorodzinnym, ze względu na bardzo wysokie koszty. Pompy te efektywnością przebijają nawet gruntowe pompy ciepła i podobnie jak one mogą stanowić jedyne źródło ogrzewania domu.
To połączenie pompy ciepła z innym sposobem ogrzewania domu. Często są to połączenia tradycyjnych rozwiązań z powietrzną pompą ciepła, która wymaga dodatkowego wsparcia w postaci innego kotła).
Ogrzewanie domu pompą ciepła daje wiele korzyści, a malejący z każdym rokiem koszt ich instalacji, sprawia, że coraz więcej osób się decyduje na to rozwiązanie. Są one wygodne w użytkowaniu, nie wydzielają żadnych spalin oraz aż w 75% wykorzystują energię z odnawialnych źródeł energii. Do tego dochodzi możliwość połączenia pompy ciepła z instalacją fotowoltaiczną, co daje jeszcze lepsze rezultaty ekonomiczne oraz finansowe dla posiadaczy takiego zestawu.
Z racji zalet, jakie posiadają pompy ciepła, nie powinien dziwić fakt, że mimo dość dużych kosztów wstępnych, cieszą się one naprawdę dużą popularnością. A co wpływa na koszt pompy ciepła? Zobaczmy:
Ciężko zatem jest określić dokładnie, ile wyniesie koszt pompy ciepła, a widełki, jakie można podać, są dość szerokie.
W Polsce, dla domu o wielkości od 130m2 do 170 m2, cena pompy ciepła może wynosić od 25.000 zł do nawet 60.000 zł (w zależności od zastosowanego rodzaju pompy ciepła). Koszty są wysokie, jednak ich zwrot może nastąpić już po dziesięciu latach. Opłacalność pompy ciepła powinno się mierzyć długoterminowo, ponieważ te urządzenia pracują około 25-30 lat!
Jak już wspominałem kilka razy, koszty eksploatacji pompy ciepła są bardzo niskie. Roczne koszty ogrzewania pompą ciepła domu i c.w.u. (uwzględniając i uśredniając jej rodzaje) wynoszą około 2500 zł, dla domu o powierzchni ok. 130 m2, gdy zamieszkują go 3 osoby.
Ogrzewanie pompą ciepła zyskuje jeszcze bardziej, jeśli porówna się koszty jej eksploatacji z innymi źródłami ciepła. I tak:
Widać bardzo wyraźnie, że pompa ciepła jest najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Wysokie koszty, jakie trzeba ponieść na zainstalowanie jej, relatywnie szybko się zwracają, a ceny pomp ciepła spadają. Wliczając wszystkie korzyści, jakie daje pompa ciepła, czyli:
i zestawiając je z wadą w postaci wysokich kosztów początkowych, śmiało można stwierdzić, że jest to bardzo przyszłościowe rozwiązanie, którego popularność będzie stopniowo wzrastać. A co wy myślicie o pompach ciepła?
Najnowsze komentarze