Jak zaoszczędzić na rachunkach za prąd

[su_heading size=”15″ class=”2″]Jak zaoszczędzić na rachunkach za prąd[/su_heading]

Drodzy czytelnicy! Dzisiaj chciałbym Wam zaoferować wpis bardzo istotny. Dlaczego? Ano dlatego, że moim głównym zadaniem jest pomagać Wam w zmniejszeniu rachunków za prąd, a w tym artykule zawieram informacje, które mogą wam pomóc w oszczędzaniu już od teraz!  Możemy zacząć od zmiany taryfy lub sprzedawcy prądu, w czym oczywiście też chcę Wam pomóc, ale jest też inna droga. Nie musicie koniecznie biec i zmieniać taryfę, tylko możecie zacząć np. od zmiany złych nawyków lub zakupu listwy energetycznej. Prezentuję poniżej różne sposoby na zmniejszenie rachunków za prąd, dlatego zapraszam do lektury!

[su_heading size=”15″ class=”2″]Energooszczędne urządzenia[/su_heading]

etykieta energetyczna

www.wikipedia.pl

Na początku przyjrzyjmy się naszym urządzeniom, które korzystają z energii elektrycznej. Sprawdźmy ile energii zużywają w trybie stand-by, a ile podczas aktywnego używania. Nie musimy koniecznie wymieniać wszystkich sprzętów z których korzystamy, ale warto zwrócić na to uwagę kolejnym razem gdy będziemy kupować urządzenie elektryczne. Czasami warto dopłacić parę złotych do danego sprzętu, żeby potem zacząć oszczędzać za każdym razem, gdy z niego korzystamy.

Unia Europejska wprowadziła poprzez swoje dyrektywy obowiązek zaopatrzania urządzeń AGD oraz źródeł światła w specjalne etykiety efektywności energetycznej. Klasa A jest najbardziej energooszczędna, natomiast im literka dalej w alfabecie, tym większe jest zużycie energii przez dane urządzenie.  W zależności od urządzenia najmniej pożądaną klasą jest D lub G. Dodatkowo w klasie A im więcej plusów, tym lepiej. A+++ to nawet 30{c730e33633c26d5ce09e8530af45096e844a5ec90d04df4c25ad05082160425e} mniejsze zużycie energii niż to w A bez plusików.

[su_heading size=”15″ class=”2″]Tryb stand-by[/su_heading]

Tryb stand-by to stan, w którym znajdują się urządzenia elektroniczne, kiedy wyłączamy je w normalny sposób. Naciskamy przycisk i urządzenia się wyłączają. No właśnie, niby się wyłączają, ale nie do końca. Tak na prawdę jednym przyciskiem pilota lub pada od konsoli możemy je włączyć spowrotem. Ta funkcja jednak nie jest dostępna za darmo. Urządzenia w trybie stand-by zużywają od 0,5 W do nawet 35 W. Niektóre sprzęty da się wyłączyć w ten sposób, by nie przechodziły do stanu czuwania, jednakże większość po wyłączeniu nadal będzie zżerać nam prąd. Takie urządzenia będziemy zmuszeni odłączać od zasilania. W ten sposób płynnie przechodzimy do kolejnego – szerszego zagadnienia

[su_heading size=”15″ class=”2″]Urządzenia podłączone non-stop do prądu[/su_heading]

I nie mam na myśli tylko urządzeń, które pozostają w trybie stand-by, tylko wchodzą tutaj w grę wszystkie urządzenia, które są podłączone do prądu. Okazuje się, że mimo braku trybu stand-by podłączone sprzęty nadal zużywają energię elektryczną. Warto zatem odłączyć z gniazdka wszelkie ładowarki, które nie są używane w danym momencie, niewłączony odkurzacz czy chociażby głosniki. Przykładowo ładowarki mają często jakieś świecące diody, które nie dość że pożerają niepotrzebnie energię, to jeszcze mogą nam świecić w nocy i przeszkadzać nam spokojnie spać. Inne urządzenia mogą być jeszcze większymi winowajcami, jeżeli chodzi o zawyżone rachunki za prąd. Przykładem jest moja stara wieża, która gdy jest wyłączona całą świeci się na różne kolory. Gdy byłem dzieciak nigdy nie zwracałem na to uwagi. Teraz dopiero uświadamiam sobie, ile przez te wszystkie lata mogła zeżreć energii i podwyższych rachunek za prąd moim rodzicom.

http://www.directindustry.com

http://www.directindustry.com

A więc co robić z tego typu sprzętami? Najlepiej wyłączać je z prądu kiedy z nich nie korzystamy. Co bywa niestety dość upierdliwe. Dlatego wygodnym rozwiązaniem są listwy zasilające z przyciskiem, którym je włączamy i wyłączamy. Podpinamy pod taką listwę parę urządzeń np. komputer, głosniki i monitor. A następnie pilnujemy, żeby listwa była wyłączona, jeżeli nie korzystamy z tych sprzętów przez dłuższy czas. Dzięki takiej listwie nie musimy za każdym razem wyłączać każdego urządzenia z osobno, wystarczy, że naciśniemy jeden guziczek i zaczynamy oszczędzać.

[su_heading size=”15″ class=”2″]Dobre/złe praktyki[/su_heading]

Warto też pamiętać o dobrych nawykach przy używaniu urządzeń elektrycznych. Często najprostsze zasady takie jak gaszenie światła przy wychodzeniu z pomieszczania mogą wydawać się nam oczywiste, ale zdarza się, że o tym zapominamy. Wytworzenie sztucznego światła samo w sobie dużo prądu nie pożera, ale jeżeli będziemy nagminnie zostawiać zapalone światło, to po pewnym czasie może tej zużytej energii trochę się już nagromadzić.

Moją kolejną radą jest wyłączanie urządzeń z których nie korzystamy w danym momencie. Wydaje się to oczywistą oczywistością, ale ile razy zdarza nam się mieć włączony telewizor gdy tak na prawdę nikt go nie ogląda, tylko sobie gdzieś tam rzępoli w tle? A może zdarzyło wam się zostawić komputer na noc, bo nie chciało wam się wstać i go wyłączyć? Wyłączajmy nieużywane sprzęty, bo po co energia ma zasilać coś co jest w danym momencie zbędne?

Podejrzewam, że moja kolejna rada może być tym razem trochę mniej oczywista, a zarazem dość gorzka. Ale myślę, że warto się nad nią zastanowić. Może czasami zamiast cały dzień oglądać telewizję czy grać na komputerze, wyłączmy po prostu te urządzenia i zajmiemy się czymś innym? Możemy poczytać książkę, pójść na spacer, czy pograć ze znajomymi w planszówki. Nie mówię, żeby w ogole nie używać tych urządzeń, ale ograniczenia w ich używaniu mogą nie tylko zmniejszyć nasze rachunki, ale także pozytywnie wpłynąć na nasze życie.

Również zwróćmy uwagę, by jak najczęściej wykorzystywać światło naturalne – słoneczne w ciągu dnia. Nie opłaca się włączać sztucznego światła, jeżeli wystarczy odsłonić okno. Otrzymujemy wtedy darmowe, a do tego zdrowsze źródło światła!

[su_heading size=”15″ class=”2″]Słowo końcowe[/su_heading]

To tyle porad na dziś. Dziękuję, że dotrwaliście do końca tego artykułu. Nie omówiłem w tym wpisie wszelkich możliwych sposobów na oszczędzanie takich jak np. używanie żarówek LED, ale jeszcze przyjdzie na to pora. W między czasie piszcie jak wy oszczędzacie na prądzie i czy dowiedzieliście się czegoś nowego z tego artykułu. Mam nadzieję, że przydadzą się Wam moje porady, do kolejnego!


  1. Cotturn

    Właśnie też tak samo bym napisał w tej kwestii, zgadzam się z autorem. Chociaż nie znałem niektórych sposobów. Dzieki! 😀

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Cotturn Anuluj komentarz

Twój adres email nie będzie widoczny.

*