W obecnych czasach pandemii, działka rekreacyjna jest idealnym miejscem do spędzania czasu. Można na niej odpocząć na świeżym powietrzu, z dala od zgiełku miasta. Często jednak brakuje na niej ważnej rzeczy – źródła zasilania! Oczywiście, można użyć agregatów lub tego typu urządzeń. Jest jednak inne źródło energii, które moim zdaniem idealnie tam pasuje! Jest bezobsługowe i praktycznie darmowe w eksploatacji. Mówię o fotowoltaice! Czemu uważam, że to dobry pomysł? Jaki będzie koszt instalacji fotowoltaicznej na działce?
Uważam, że źródło energii na działce jest dla dzisiejszych użytkowników bardzo istotne. Działka to już nie miejsce gdzie sadzi się warzywa i przyjeżdża je tylko podlewać bądź zbierać. Jest to miejsce gdzie można odpocząć, urządzić grilla czy zabrać dzieciaki, aby pobiegały na świeżym powietrzu. Gdy na działce jest prąd, można mieć wtedy lodówkę i przechowywać tam posiłki, telewizor, podłączyć telefony do ładowania, laptopa czy inną elektronikę. Na działce z domkiem, w którym jest prąd można spędzić nawet parę dni, nie tracąc kontaktu ze światem! A dlaczego fotowoltaika? Jest to wygodny, bezobsługowy system, który po zainstalowaniu nie generuje praktycznie żadnych kosztów.
Fotowoltaika posiada w sumie dwa główne systemy magazynowania energii:
Oba systemy mają swoje wady i zalety. Ja mimo tego, że stracę trochę mocy na “magazynowanie” go w sieci energetycznej, wybrałbym system on – grid. Ceny magazynów energii są wysokie, a energii na działkę wcale nie trzeba tak dużo. Właściwie to ile tej mocy jest potrzebne?
To jest bardzo istotna kwestia. W końcu instalacja fotowoltaiczna na działce będzie nam służyć tylko od czasu do czasu i nie ma potrzeby, aby płacić za większą instalację niż potrzeba. Wcześniej opisywałem instalację fotowoltaiczną 4 kW i napisałem, że może ona pokryć zapotrzebowanie 4 osobowej rodziny w małym domku. Na działce nie ma potrzeby budowania instalacji o takiej mocy. Aby wiedzieć jaka powinna być moc instalacji, trzeba ustalić dzienne zużycie prądu. Najprościej zrobić to mnożąc moc nominalną danego sprzętu przez ich szacowany czas pracy w ciągu dnia (można skorzystać z dostępnych kalkulatorów energii dostępnych online). Producenci sprzętów takich jak lodówki, mikrofale czy telewizory podają szacowane zużycie prądu w ciągu roku urządzeń, więc wystarczy je podzielić przez 365, aby uzyskać dzienne zapotrzebowanie. Po zsumowaniu energii potrzebnej do działania wszystkich urządzeń, otrzymamy dzienną ilość energii, którą powinny wyprodukować panele fotowoltaiczne. W większości przypadków, zapotrzebowanie to nie jest większe niż 1,2 kWh na dobę. Uwzględniając sprawność urządzeń pośredniczących np. inwertera, potrzeba trzech paneli o mocy 300 W, żeby pokryć to zapotrzebowanie.
W tym przypadku odpowiedź według mnie jest prosta – panele najlepiej zamontować na dachu domku. Jest to często miejsce gdzie w miarę łatwo ustawić odpowiednio panele. Ale przede wszystkim nie zajmują one miejsca i nikt nie będzie zwracał na nie uwagi. Działka często służy do spotkań ze znajomymi lub jest miejscem do zabawy, a fotowoltaika na gruncie mogłaby w tym przeszkadzać.
Należy przy tym pamiętać, że trzeba uważać na ewentualne zacienienia, które mogą obniżyć wydajność instalacji fotowoltaicznej. Na działce może też być problem z opadającymi liśćmi. Są to dodatkowe aspekty, na które trzeba zwrócić uwagę przy wyborze miejsca na panele fotowoltaiczne.
Kwestia montażu w tym małym wydaniu jest dość nieoczywista – z jednej strony można zaoszczędzić montując instalację fotowoltaiczną samemu , a z drugiej samodzielny montaż może być dość trudny. Więc jakie są za i przeciw?
Argumenty za samodzielnym montażem:
Argumenty przeciwko samodzielnemu montażowi:
Teraz krótkie podsumowanie czemu warto mieć instalację fotowoltaiczną na działce.
Zalety:
Wady:
Obecnie, posiadanie działki z dala od miasta jest marzeniem wielu osób. Covid i obostrzenia jakie są wprowadzane coraz bardziej ograniczają naszą swobodę, więc domek z instalacją fotowoltaiczną na działce może okazać się wręcz zbawieniem.