Fotowoltaika jest popularnym rozwiązaniem OZE, z którego korzystają już setki tysięcy osób w całej Polsce. Wielu wie, że instalacja działa najwydajniej, gdy panele fotowoltaiczne są skierowane w kierunku południowym. Zapomina się jednak, że promienie słoneczne padają na ziemię pod różnymi kątami, co wpływa na wydajność fotowoltaiki. Aby ten efekt zniwelować, dobrym rozwiązaniem może być fotowoltaika na trackerach. Czym ona jest? Komu się opłaca?
Trackery solarne to nic innego jak konstrukcja montażowa, umożliwiają instalacji fotowoltaicznej śledzić promienie słoneczne i ustawić się do nich w idealnym położeniu.
Aby system nadążny, na którym znajdują się panele działał, wyposaża się go w siłownik i niezbędną elektronikę. Za pomocą czujników światła lub GPS, sterownik trackera wyznacza najlepsze ułożenie w danym momencie i kieruje panele słoneczne w tym kierunku. Trackery są zwykle napędzane przez silniki elektryczne, a energia do ich zasilenie pochodzi znikąd indziej niż z instalacji fotowoltaicznej. Trackery zwiększają zapotrzebowanie na energię i mogą pochłonąć nawet 10% rocznego uzysku energii.
Wyróżnić możemy dwa rodzaje trackerów, ze względu na funkcjonalność:
Teraz przejdę do bardzo ważnej kwestii, jaką są koszty trackerów. Jak w innych przypadkach ceny różnią się w zależności od:
Sprawdziłem na różnych serwisach i ceny za tracker na 16 paneli, na których możemy zamontować instalację o mocy ok. 5 kW kosztuje od 7.000 zł do 13.000 zł.
Fotowoltaika na trackerach jest drogim rozwiązaniem, które nie wszędzie znajdzie swoje zastosowanie. Są jednak przypadki, gdzie idealnie sprawdzi się system nadążny.
Chodzi mi przede wszystkim o inwestycje, gdzie liczy się opłacalność, farmy fotowoltaiczne będą tu najlepszym przykładem.. Inwestorom często zależy, aby instalacja była jak najbardziej wydajna, a jak już wcześniej wspominałem, trackery pozwalają podnieść wydajność nawet o 40%! Zatem na farmach fotowoltaicznych system nadążny sprawdzi się bardzo dobrze.
Kolejnym przypadkiem, kiedy warto zastanowić się nad fotowoltaiką na trackerach jest sytuacja, gdy mamy ograniczone miejsce na działce. Jeśli nie mamy wystarczającej ilości miejsca na panele fotowoltaiczne i jesteśmy zmuszeni do założenia mniejszej ilości paneli. Trackery pozwolą nam w takim przypadku na rekompensatę różnicy mocy, spowodowaną mniejszą ilością modułów fotowoltaicznych.
W pewnych aspektach, fotowoltaika na trackerach sprawdza się bardzo dobrze, jednak ma ona też swoje bolączki. Jakie są wady i zalety systemów nadążnych?
Zalety fotowoltaiki na trackerach:
Wady fotowoltaiki na trackerach:
Jak już wspominałem, systemy nadążne sprawdzą się w specyficznych warunkach lub w farmach fotowoltaicznych, gdzie liczy się zysk. Dla mnie fotowoltaika na trackerach ma sens, jednak jej koszt jest głównym czynnikiem wpływającym na ostateczną decyzję o montażu tego systemu.