Optimal Energy – porównywarka cen prądu

Logo Optimal Energy

Optimal Energy – porównywarka cen prądu

Optimal Energy jest kolejną porównywarką cen prądu, której się przyjrzymy. Według informacji na stronie, firma Optimal Energy funkcjonuje od 2010 r. Niestety brak informacji, czy faktycznie w tym samym roku ruszyła także porównywarka cen energii, czy tylko sama firma powstała.  Pogrzebałem trochę w Internecie i nie było na ten temat zbyt wielu informacji. Przyjmijmy zatem, że faktycznie działa od 2010 r. Jak zapewniają twórcy, ich porównywarka ma na celu odnalezienie dla nas najkorzystniejszej oferty w dynamicznie zmieniającym się rynku energii. Dodatkowo, gwarantują nam, że sugerowane oferty będą zawsze rzetelnie wybrane i nie ma wpływu na wyniki fakt, czy dana firma jest partnerem Optimal Energy czy nie. Jest to dość zastanawiające, gdyż widzimy na głównej stronie, że strona współpracuje z m.in. Tauronem, Elektrixem czy Tradeą. Zobaczmy zatem, czy ta współpraca faktycznie nie ma przełożenia na wyniki wyszukiwania i jak działa ta porównywarka.

Jak rozpocząć korzystanie z porównarki Optimal Energy?

W przeciwieństwie do kalkulatora URE, nie ma problemu ze znalezieniem na stronie porównywarki Optimal Energy. Na głównej stronie od razu widzimy przyciski, które przeniosą nas do porównywarki cen prądu.

optimal energy - strona głównaDo wyboru jak widać mamy prąd dla domu i dla firmy. Co ciekawe, oferta prądu dla domu jest podświetlona, co sugeruje, że Optimal Energy chce, byśmy właśnie wyszukiwali tego typu oferty. A może po prostu jest to kwestia estetyki? Troche to dziwne, ale nie zaprzątajmy sobie tym zbytnio głowy. Wybieramy interesującą nas opcję i przechodzimy dalej. Załóżmy, że tak jak podpowiada nam strona, szukamy właśnie prądu dla domu,

Optimal Energy - kod zamieszkaniaNastępnie pojawiają się puste pola, w których gigantycznymi cyframi wpisujemy nasz kod pocztowy. Jest to ważne, gdyż w zależności od zamieszkania, podlegamy pod różne firmy OSD, co oznacza różne taryfy urzędowe z których domyślnie korzystamy, jeżeli nie zmienialiśmy sprzedawcy prądu.

Optimal Energy - porównywarka

Kolejnym krokiem jest uzupełnienie podstawowych informacji, które pozwolą wybrać dla nas najlepszego sprzedawcę. Musimy podać kwotę, która ostatnio zapłaciliśmy za prąd, taryfę z której korzystamy (do wyboru: G11, G12, G12w, G13 i C11) oraz okres rozliczeniowy. Możemy także podać mail, na który zostaną wysłane wyniki porównania, ale na szczęście nie jest to konieczne.

Wyniki wyszukiwania, a reklamy

Po wpisaniu wszystkich danych klikamy „dalej”, co przenosi nas do wyników naszego porównania. Zanim jednak do nich dotrzemy, musimy zjechać trochę niżej. Na samej górze nad wynikami pojawiają się promowane oferty. Co ciekawe, nie są to oferty firm, które były na stronie głównej jako partnerzy Optimal Energy. Trochę dziwne też wydaje się to, że często promowane oferty w zestawieniu nie wypadają tak dobrze, więc po co ktoś miałby na nie kliknąć? To dobrze, że nie są sztucznie zawyżone w rankingu, ale jednak trochę dziwi reklama nad wynikami. Przecież wyszukują najtańszych ofert prądu świadomi konsumenci. To znaczy, że chcą poznać faktycznie najtańszą ofertę i nie klikną na innego sprzedawce tylko dlatego, że jest promowany nad faktycznymi wynikami, prawda? Możliwe jednak, że tak czasami się dzieje, co w sumie wcale by mnie nie zdziwiło. A serwis jakoś na siebie musi zarobić, więc te reklamy chyba są niezbędne. Chociaż niektóre porównywarki oferują nam od razu wyniki, bez potrzeby przebrnięcia przez reklamy.

Faktyczne wyniki wyszukiwania Optimal Energy

Wróćmy jednak do  wyników, które widzimy pod promowanymi ofertami. Zobaczcie zresztą sami:

Optimal Energy - wyniki

Ekran wyników wyszukiwania najtańszej dla nas oferty sprzedaży prądu wygląda dosyć standardowo. Na samej górze są sprzedawcy, którzy mogą nam zaoferować największe oszczędności. Widzimy loga firm, stawkę zł/kWh, obliczone oszczędności roczne i te przez cały okres obowiązywania umowy, a także dodatkowe promocje. Przy każdym sprzedawcy mamy dwa magiczne przyciski, które… no właśnie. Co robią te przyciski? Zerknijcie poniżej.

Kontakt z „dostawcą” według Optimal Energy

Na początek przyjrzyjmy się przyciskowi najbardziej po prawej, który nazwany jest „Kontakt z dostawcą”. Chciałbym wpierw przyczepić się do słownictwa. Dostawca nie powinen moim zdaniem być mylony ze sprzedawcą. Ta nazwa powinna być zarezerwowana dla dystrybutorów, czyli OSD. Nie powinno się zamiennie używać tych nazw. Jednakże zauważyłem, że jest to dość nagminny proceder. I to nie tylko na stronie Optimal Energy. Ale wydaje mi się, że strony zajmujące się rynkiem energii odchodzą od nazywania sprzedawców dostawcami.

No dobrze, ale pomijając aspekt nomenklatury, idźmy dalej. Klikamy przycisk do kontaktu i co się dzieje? Tutaj pojawia się jeszcze większa niespodzianka. Część przycisków po prostu nie działa, a jeden z nich przeniósł mnie na stronę onet.pl. Największym jednak zaskoczeniem było przeniesienie mnie na stronę comperia:

Optimal Energy - Comperia

Dowiedziałem się, że oferta jest nieaktualna, a za to mogę sprawdzić oferty na stronie comperii… no fajnie (a w sumie to niezbyt), ale ta strona nawet nie ma nic wspólnego z ofertami sprzedaży prądu. Służy do znalezienie najtańszego kredytu lub ubezpieczenia, gdyż jest to, jak sami siebie nazywają „Porównywarka finansowa nr 1”. Po głębszym zbadaniu sprawy, okazuje się, że cześć przycisków przenosi nas do formularza na stronie, ale przycisk do Duonu prowadzi na stronę onetu, a Tauronu na comperię. Zapewne jest to jakiś błąd, ale i tak nie wygląda to zbyt profesjonalnie. Chociaż możliwe, że jest to jakaś ukryta reklama. Chociaż nie wiem kto szukający najtańszego prądu nagle uzna, że chce poczytać newsy na onecie lub że potrzebuje znaleźć najtańszy kredytu. No dobra, załóżmy że udało nam się kliknąć w oferte, która nie przenosi nas do jakiegoś dziwnego miejsca. Widzimy tego typu formularz:

Optimal Energy - formularz

Czyli żeby skontaktować się ze sprzedawcą, musimy najpierw wysłać nasze dane firmie Optimal Energy, a dopiero ona przekaże je konkretnemu sprzedawcy. Nie budzi wątpliwości, że jest to proceder, który zapewnia firmie profity. Oczywiście nic nie stoi nam na przeszkodzie, by wpisać w google nazwę danej firmy i wejść na stronę sprzedawcy, żeby móc się z nim skontaktować bezpośrednio. Polecałbym ten właśnie sposób, gdyż jest pewniejszy i szybszy niż czekanie aż nasze dane zostaną przekazane przez kogoś. Tym bardziej, że tak na prawdę nie wiadomo jak szybko nasze dane zostaną przekazane i czy faktycznie do wybranego sprzedawcy. Możliwe, że Optimal Energy przekazuje wszystkich zainteresowanych swojemu partnerowi. Dlatego lepiej podejść do tego typu formularzy z dystansem.

Szczegóły ofert

Optimal Energy - szczegóły ofertyKolejnym przyciskiem który możemy nacisnąć jest „więcej szczegółów”. Poznajemy wtedy szczegóły porównywanej oferty i system oblicza, ile zaoszczędzimy na zmianie sprzedawcy. Jak widać tutaj też dostajemy w gratisie formularz, dzięki któremu możemy skontaktować się z firmą. Jednak ponownie polecałbym udanie się bezpośrednio na stronę sprzedawcy prądu, który nas zainteresował swoimi warunkami. Jeżeli chodzi o samą stronę ze szczegółami to wygląda ok. Możemy przeczytać ogólne warunki sprzedaży, które oferuje dany sprzedawca czy zbiór praw konsumenta, natomiast na dole widzimy porównanie cen i przewidywane oszczędności. Te ostatnie są dosyć dziwne, gdyż jak widzimy na przykładzie, dosyć enigmatycznie podane są dwie kwoty. Nie wiadomo co to za kwota te 232,53 zł. Wracając do poprzedniego ekranu możemy się domyśleć, że chodziło o kwotę oszczędności na rok, a pod spodem jest kwota, która zaoszczędzimy przez cały okres obowiązywania umowy. Jest tylko jeden problem, bo w podanym przykładzie, kwota rocznych oszczedności jest trochę większa i wynosi 294,18 zł. Czyżby jedna z nich to była cena netto? Nie wiadomo, a nie jest to nigdzie podane.

Optimal Energy - oferta Gaspolu

Kolejny przykład – tym razem oszczędności na rok i na cały okres obowiązywania umowy wychodzą na takie same. Czyżbyśmy oszczędzali tylko przez jeden rok, a potem ceny są takie same? Nie wiadomo. Dosyć dziwnie skonstruowane są te podane oszczędności. Pytanie zatem na co możemy patrzeć i czy faktycznie nasze oszczędności są dobrze obliczone.

Czy Optimal Energy jest rzetelną porównywarką cen prądu?

Na koniec przejdźmy do konkretów. Czy warto zaufać tej porównywarce cen prądu? Czy dobrze obliczone są nasze potencjalne oszczędności? Zobaczmy:

Stawki za prąd, które podane są w porównywarce jako nasze, jeżeli naszym OSD jest RWE:

  • 0.2928 zł/0.2592 zł

Informacja podana na stronie RWE:

tańsza energia w nocy: 0,3188 zł brutto/kWh (0,2592 zł netto) w godzinach 22:00 – 6:00; 13:00 – 15:00 i droższa energia w ciągu dnia: 0,3601 zł brutto/kWh (0,2928 zł netto) w godzinach 6:00 – 13:00; 15:00 – 22:00 ze różnicowanymi cenami i stawkami opłat za pobraną energię elektryczną.

Jak widzimy, ceny się zgadzają, jednakże coś innego może przykuć naszą uwagę. Ceny podane w porównywarce Optimal Energy są netto. Co ciekawe, nie ma nigdzie żadnej informacji, że są to stawki bez podatku VAT. Zrozumiałbym jeszcze, że tak postanowili podawać te ceny. Ale dlaczego nigdzie tego nie napisali? Mamy się tego sami domyślić? Czy Optimal Energy uznało, że nie robi to nam różnicy?

Optimal Energy - Energa

Sprawdziłem na wszelki wypadek też inne ceny, wszędzie podawane są ceny netto. Dla rejonu, w którym OSD jest Energa cena pokazana wynosi: 0,2457 zł i tak, jest to także cena netto. Zatem musimy zadać jedno ważne pytanie, czy oszczędności, które są dla nas wyliczone to także kwota netto? W tym przypadku widzimy, że tak na prawdę energia jest droższa, jednakże oszczędzamy 646,36 zł, gdyż otrzymujemy bonus w postaci 650 zł. Zainteresował mnie ten bonus i postanowiłem sprawdzić na czym on tak właściwie polega, bo porównywarka nie wyjaśnia nam tak właściwie skąd on tak właściwie się bierze, tylko podaje informacje, że takowy istnieje i tyle. Widzicie to zresztą na screenie powyżej. Pod magiczną ikonką „i” kryje się tylko informacja, że jest to wartość, która zaoszczędzimy, jeżeli skorzystamy z tej oferty.

Przeszukałem zatem stronę PGE, gdyż to właśnie ich oferta na screenie powyżej została ukazana. Udało mi się dotrzeć do wspomnianego bonusa, o którym wspomina porównywarka. Okazuje się, że chodzi tutaj o ofertę „Energia w koncie”. Zobaczcie jak wygląda dokładnie ten bonus w wysokości 650zł:

PGE - bonusOkazuje się, że wcale nie jest tak łatwo uzyskac wspomniany bonus. Możemy zaoszczędzić „nawet do 10{c730e33633c26d5ce09e8530af45096e844a5ec90d04df4c25ad05082160425e}”, ale nie powiedzane jest, że faktycznie tyle zaoszczędzimy. Jak widać, Optimal Energy założył, że na pewno uda nam się oszczedzić 600 zł korzystając z tego rachunku i do tego dodał jednorazową „nagrodę w wysokości 50 PLN, wpłacaną jednorazowo za uruchomienie polecenia zapłaty…”. I tym magicznym sposobem uzyskaliśmy kwotę 650 zł. Nie ma też słowa o opłatach za prowadzenie konta i przelewy, a może się okazać, że wcale to wszystko darmowe nie jest, przez co nasze oszczędności wyniosą o wiele mniej niż obiecane 650 zł. Nie wspominając już nawet o tym, że mogą być osoby, które totalnie nie są zainteresowane kolejnym kontem i nie chcą się bawić w mgliste zapowiedzi oszczędności. Jednakże tego typu ofertą, w której standardowa stawka jest droższa niż urzędowa, PGE wybiło się z łatwością na pierwsze miejsce wyników wyszukiwania.

Co zabawne, gdy zamyknałem szczegółowe okno oferty PGE, zauważyłem dopiero, że jest na stronie wytłumaczenie, skąd bierze się to 650 zł. No, ale tak nie do końca.

Optimal Energy - promocja PGE

Dziwne, że takie szczegółowe informacje były podane nie w szczegółach oferty, lecz w wynikach porównywarki. Co gorsze, opis jest za długi i nie mieści się w dedykowanym polu. Informacja dotycząca promocji kończy się zatem na „50zł”, zatem i tak nie wiemy skąd wzieło się 650 zł bonusu. Nie wiadomo, czy jest gdzieś pełna informacja, ale została ucięta, czy tylko to zostało wpisane bo tyle się zmieściło. W każdym razie, Optimal Energy nie tłumaczy nam na czym polega promocja, więc musimy odnaleźć tą informację samodzielnie. Jak na stronę, która ma nam zaoszczędzić czas i ułatwić wybór sprzedawcy, to wydaje się, że odnosi odwrotny skutek.

Czy warto skorzystać z porównywarki Optimal Energy?

Ze smutkiem muszę odpowiedzieć przecząco. A dlatego ze smutkiem, gdyż porównywarka działa sprawnie, ceny z tego co przejrzałem były aktualne, a wyliczenie oszczędności z całego okresu jest bardzo przydatne. Niestety pojawiło się parę alarmujących dla mnie elementów, które dyskwalifikują tą porównywarkę. Jak już wspomniałem – część przycisków do kontaktu ze sprzedawcą nie działa prawidłowo, a te które działają wcale nie przenoszą nas bezpośrednio do danego sprzedawcy. Kolejną bolączką jest podawanie przez Optimal Energy cen netto, co nie jest nigdzie wprost napisane. Tym bardziej boli ten fakt, gdyż skupiłem się na cenach dla domu, a jak wiadomo gospodarstwa domowe nie patrzą na ceny netto, lecz brutto. Ostatnią i największą wpadką jaką zauważyłem, jest podawanie i liczenie oszczędności na bazie bonusu, który nie jest wcale taki gwarantowany. Jest to ciekawa oferta, ale tak na prawdę dosyć upierdliwa, gdyż musimy aktywnie używać narzuconego nam konta bankowego, by faktycznie zaoszczędzić kwotę zbliżoną do tej podanej. W związku z wymienionymi negatywnymi elementami tej porównywarki, muszę Wam ją na ten moment odradzić. Jeżeli szukacie rzetelnej i aktualnej porównwarki cen prądu to zerknijcie tutaj.


Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie widoczny.

*