Zerknijmy dzisiaj na ostanią z nieopisanych przeze mnie firm energetycznych, która znajduje się w wielkiej piątce sprzedawców prądu. Mowa oczywiście o PGE, które może pochwalić się najwyższymi przychodami i generowanymi zyskami w sektorze elektroenergetycznym. PGE w 2014 r. sprzedało prawie 40 TWh energii do odbiorców końcowych i wydobyło prawie 50 mln ton węgla brunatnego, natomiast łączna długość linii energetycznych, które posiada wynosi 281 000 km, a łączna wielkość mocy zainstalowanej to 12,55 GW. PGE jest operatorem systemu dystrybucyjnego, a także sprzedawcą prądu – zarówno do klientów na obszarze jego OSD, jak i na terenie całej Polski. Przyjrzyjmy się zatem bliżej całej spółce i jej ofertom.
Spółka prowadzi wiele inwestycji i jest bardzo zróżnicowana. Dowodem jest fakt, że zarówno zajmuje się wydobyciem paliwa (węgla brunatnego), produkcją prądu jak i jego dystrybucją oraz sprzedażą. Najważniejsze firmy, które znajdują się w spółce to:
Poniżej możemy zobaczyć mapkę, na której widzimy obszar na którym Polska Grupa Energetyczna jest OSD oraz siedziby poszczególnych firm wchodzących w skład grupy.
PGE w swojej ofercie posiada sprzedaż prądu dla domu oraz dla firm. Prąd dla gospodarstw domowych jest oferowany w różnych pakietach, do których dołączone są dodatkowe usługi takie jak konto bankowe lub telefoniczna pomoc prawna. Jeżeli szukamy najprostszej i najtańszej oferty od tego sprzedawcy, to spójrzmy na ofertę poniżej.
Prąd jak prąd:
Tak wygląda oferta PGE w najprostszym wariancie. Możemy także wybrać jeden z pozostalych wariantów tej propozycji, który nie zmienia ceny zł/kWh, lecz zwiększa opłatę handlową. Te pozostałe warianty dodają nam dodatkowe usługi pozaenergetyczne. Możemy ich mieć od 1 do 3. Im więcej ich potrzebujemy, tym więcej płacimy za opłatę abonamentową: od 6,50 zł/m-c (8 zł/m-c brutto) za 1 miesiąc do 12,20 zł/m-c (15 zł/m-c brutto).
Inną propozycją PGE jest Energia w koncie, czyli prąd + konto bankowe. Według informacji na stronie, takie konto bardzo nam się opłaca, gdyż na początku dostajemy 50 zł jednorazowo za uruchomienie polecenia zapłaty na rzecz PGE, a następnie możemy oszczędzać do 10{c730e33633c26d5ce09e8530af45096e844a5ec90d04df4c25ad05082160425e} wartości przelewu w ramach comiesięcznych rachunków. Jednakże wszystko ma swój limit, w tym przypadku 50zł na miesiąc, co daje 600 zł na rok + 50zł jednorazowo, co daje nam nam w sumie 650 zł osczędności w ciągu roku. Nie wiadomo jednak, czy w praktyce to faktycznie tak różowo wygląda. Możliwe, że wcale nie jest tak łatwo uzyskać ten cały bonus. Dodatkowo, możliwe że prowadzenie konta też wiąże się z dodatkowymi opłatami, co jescze bardziej może obniżyć opłacalność całego rozwiązania. Nie wiem jak wy, ale ja mam już swoje konto i nie chce zakładać kolejnego razem z ofertą zakupu prądu. Wolę najtańsze i najprostsze rozwiązanie bez dodatkowych „bajerów”. Ale jak chcecie, jak najbardziej możecie zainteresować się bliżej tą ofertą. Niewykluczone, że faktycznie da się na niej nieźle zaoszczędzić. Ja jednak mam swoje wątpliwości. Więcej na ten temat napisałem przy okazji opisywania porównywarki Optimal Energy.
Również dla firm, PGE przygotowało swoją ofertę. Jeżeli prowadzimy średnie lub duże przedsiębiorstwo, to PGE zaoferuje nam indywidualną ofertę, która bierze pod uwagę to, w jaki sposób zużywamy energię i jak dużo jej potrzebujemy. Możemy też znaleźć podstawowe cenniki na stronie sprzedawcy, lecz jeżeli prowadzimy dużą firmę, to z pewnością zostaną nam zaprezentowane bardziej atrakcyjne warunki.
Dla małych przedsiębiorstw oferowane są z kolei następujące rozwiązania:
Dalej z PGE – edycja 2:
Prawnik z Energią:
Jak widzimy oferta z pomocą prawną jest tańsza, jeżeli chodzi o ceny za kWh, jednakże opłata handlowa jest znacznie większa, więc wybranie tańszej oferty nie jest wcale takie oczywiste. By podjąć odpowiednią decyzję musimy wziąć pod uwagę to, ile faktycznie zużywamy i ile będziemy zużywać prądu w ciągu miesiąca. Te dane pozwolą nam wybrać odpowiednią dla nas ofertę.
PGE posiada swój własny kanal na youtubie, przez co z łatwością możemy znaleźć dużo materiałów tej firmy. Na ten moment przy wejściu na kanał GK PGE wita nas filmik promujący „Inne Brzmienia 2015”. Jest to festiwal muzyczny, którego głównym sponsorem było PGE. Takie akcje oczywiście się chwali, więc tutaj plusik dla tej firmy.
Tutaj z kolei widzimy jedną z nowszych kampani wizerunkowych firmy. PGE zostało partnerem tytularnym Stadionu Narodowego w Warszawie, nadając tej arenie nazwę „PGE Narodowy”. Ja chyba preferuję Stadion Narodowy, ale jeżeli tego typu akcja przyczyni się do rozwoju stadionu, to ja jestem za.
Na koniec widzimy już standardową reklamę, która promuje wspomniany wyżej „Prąd jak prąd”. Reklama dość prostolinijna, krótka z pewną ilością efektów specjalnych. Jednakże przekazuje nam najważniejszą informację, czyli to, że prąd od PGE jest tańszy. No to jak jest taniej to kto by się nie skusił? Jeżeli chcecie sprawdzić czy tak faktycznie jest, to użyjcie jednej z porównywarek cen prądu.
W celu kontaktu z PGE, możemy skorzystać z jednej z poniższych metod:
Cała Polska jest wściekła, ze spółka skarbu państwa sponsoruje inną sp. skar. państwa a ty jesteś za, kto ci płaci za te wypociny pge?
Jak tak to Pan ujał, to faktycznie nie brzmi zbyt fajnie. Na swoim blogu skupiam się na sprzedawcach prądu, ofertach i nowych rozwiązaniach, więc temat stadionu nie jest dla mnie priorytetem. Dlatego właśnie mogłem go potraktować trochę po macoszemu. W każdym razie, chodziło mi o to, że jeżeli nie było innego sposobu na uratowanie stadionu, to już lepiej żeby to PGE mu pomogło. Chociaż oczywiście wolałbym, żeby zostało to inaczej rozwiązane bez nazywania Stadionu Narodowego nazwą firmy energetycznej.