Rachunki za prąd dla domu stanowią dużą część naszych stałych, miesięcznych wydatków. Często nie jesteśmy świadomi tego, jak duży wpływ mamy na to, by je zmniejszyć. Nie mam tu na myśli wyłącznie oszczędzania polegającego na racjonalnym korzystaniu z energii elektrycznej. Oczywiście gasząc światło, gdy wychodzimy z pokoju, czy kupując nową energooszczędną lodówkę też jesteśmy w stanie zmniejszyć opłaty. Jest jednak jeszcze jedna możliwość, do której wszyscy mamy prawo, mianowicie zmiana taryfy energetycznej. Dobieramy ją do dobowego zużycia prądu. Przyjrzę się tutaj mało popularnej taryfie G13.
Jest taryfą energetyczą trójstrefową, dostępną w ofercie dystrybutorów prądu. Aby z niej skorzystać musimy posiadać trójfazowe podłączenie do sieci. Rozliczenie za dystrybucję energii elektrycznej następuje na zasadzie podziału na strefy. Jest jedną z taryf przeznaczoną dla gospodarstw domowych, czyli prywatnych mieszkań i domów.
Dla osób mniej zorientowanych w temacie muszę napisać, co kryje się pod tymi skrótami. Litera G oznacza gospodarstwo domowe. Pierwsza cyfra mówi nam o mocy przyłączeniowej, druga natomiast, w ilu różnych strefach czasowych w ciągu dnia się rozliczamy. Do najpopularniejszych w naszym kraju taryf strefowych należą G12 i G12W.
Są one dwustrefowymi taryfami energii elektrycznej dla domu. Obowiązują w nich dwie różne stawki za kilowatogodzinę (kWh) w ciągu doby. W zależności od godziny jedna z nich jest tańsza, a druga droższa. W taryfie G12 ta pierwsza obowiązuje w ciągu całego tygodnia, w części nocnej od 22.00 do 6.00 rano. Natomiast ta, za którą zapłacimy więcej, najczęściej w drugiej części dnia.
W przypadku weekendowej taryfy G12W, sytuacja przedstawia się następująco: w dni robocze doba podzielona jest tak samo jak w taryfie G12, z tą różnicą, że w weekend (także czasami w święta), stawka tańsza obowiązuje we wszystkich godzinach. Po taryfie uniwersalnej G11, z której najczęściej korzystają Polacy, plasują się one zaraz za nią. Wróćmy jednak do tej, która stanowi dzisiejszy cel naszych rozważań.
Taryfa ta przeznaczona jest dla tych odbiorców, którzy potrafią sterować, w określony sposób, zużyciem energii w poszczególnych porach doby. Doskonale sprawdzi się dla:
U większości dystrybutorów np. Tauron, Novum, strefy czasowe podzielone są w następujący sposób:
Cena za kWh zależy od tego, kiedy pobieramy energię elektryczną.
Jak już wspomniałem, nie należy ona do najpopularniejszych taryf. Co jest tego powodem? Wydaje mi się, że głównie ograniczona możliwość z jej korzystania. Oferuje ją tylko kilku dystrybutorów, do których należą m.in Tauron, Novum, PGE Dystrybucja S.A.
Musimy również wiedzieć, że są one dostępne tylko w wybranych miejscach naszego kraju. Przykładowo Tauron posiada ją dla obszaru bielskiego, będzińskiego, częstochowskiego, krakowskiego i tarnowskiego. Dlatego nie każdy z nas będzie miał możliwość dokonania takiej zmiany. Trzeba indywidualnie sprawdzić czy rejon, w którym mieszkamy kwalifikuje się do korzystania z taryfy G13, oferowanej przez jakiegoś dystrybutora energii elektryczne.
Na pewno doskonale sprawdzi się w przypadku, kiedy w sposób świadomy podchodzimy do kwestii zużywania prądu. Jesteśmy konsekwentni w swoich zachowaniach i określonych czynnościach, np. tylko w strefie cen niskich będziemy prać, prasować, odkurzać, czy gotować i piec.
Możemy również rozważyć taką opcję, gdy korzystamy z ogrzewania na prąd. Aby taka zmiana nam się opłaciła pamiętajmy, że musimy wykorzystać 60 procent energii w czasie trwania najtańszej grupy taryfowej.
Mam nadzieję, że trochę rozwiałem wątpliwości związane z taryfą G13. Może jest ona najlepszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy właśnie przez Ciebie?
fot. pixabay.com
O, to ja nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak taryfa G13. Musze sprawdzić, czy mogę mieć taką w siebie (Enea), bo chyba będzie mi się bardziej opłacała niż obecna G12. W sumie nawet G12w byłaby lepsza…
Trzeba dużo wiedzieć, by rachunek za prąd nie był masakrycznie wysoki. cena prądu to jedno, ale jeszcze abonament…
A, myślałem juz, ze to ta nowa taryfa od Ministerstwa Energii, ale potem zauważyłem, ze to jest artykuł z września.
Sprawdziłem nawet jakie są stawki cen prądu w G13, ale za zużycie w szczycie bym płacił jak za zboże. Mi się to nie kalkuluje. Ale dobrze, ze jest takie rozwiązanie i ludzie mogą korzystać. W końcuyu podobno mamy wolny rynek energii
E, dajcie spokój od tej G13 lepsza już G12r… a jak jeszcze na przedpłatowym, to już pełen komfort mniej stresu i wiesz ile pozostanie w portfelu – polecam! 🙂
Tak, ale licznik przedpłatowy to wyższe stawki za prąd, Pani bogdanie w wielu przypadkach nie jest to opłacalne rozwiązanie i tyle.
Pozdrawiam,
Tomek
Witam!
A gdzie mógłbym porównać stawki za prąd dla licznika przedpłatowego i normalnego? I dlaczego pan twierdzi, że posiadacze liczników przedpłatowych nie mogą korzystać z taryf G12 czy G12w ?
Dzień dobry!
Takie informacje można znaleźć na stronach sprzedawców prądu. Ponieważ sprzedawcy wycofują się z liczników pre-paid i ogólnie jest nimi dość niesie zainteresowanie, to aktualnych zestawień na jakiejś stronie internetowej nie znalazłem.
I tak twierdzę? Raczej powtarzam, ze nie do końca jest to opłacalne. I że większość sprzedawców ma w ofercie wyłącznie oferty z taryfami G11 i G12 dla tego typu rozliczeń – mimo że liczniki mają większe techniczne możliwości.
Pozdrawiam, Tomek
czy to rozwiązanie jest korzystniejsze niż taryfa G12W? Teraz płacę dość dużo, z analizy wyszło mi, ze tak nie opłaca mi się nowa taryfa G12as i zastanawiam się, czy może taryfa g13 nie byłaby lepsza.
A jak w G13 wyglądają opłaty w weekend?
W weekend i święta całe dni najniższa stawka
Witam,czy moze mi ktos doradzic.Jestem w Tauronie C11,zaginęly nam dokumenty odbioru domu.Chciałam zmienić taryfę na tańszą.Mój mąż jest sparaliżowany i dlatego tylko siedzi na laptopie i telewizorze całą dobę ,masakra. Płace r-ki za prąd po 600zł na 2 m-ce w tej taryfie.Jaką doradzcie ale uczciwie powinnam mieć taryfę i jak załatwić zmianę bez dokumentów odbioru domu. Jestem z małopolski ,która taryfa może być aktualna.Czy stopień niepelnosprawnosci męża moze mi ciś pomóc?Zofia.
Pani Zofio, ja mam G13 i jestem zadowolony 30zł na miesiąc mniej (było 280 teraz 250), tylko pod warunkiem że pralka, żelazko, suszarka do włosów odkurzacz, piekarnik i gotowanie (kuchnia indukcyjna około 1,5 godziny na dzień) tylko w taniej strefie czyli 13-16 i 21-7. Jeśli zamierza Pani korzystać z wymienionych wcześniej urządzeń pod wieczór (16-21) to nie G13. Żarówki LED – ale dużo bo lubię jasno. Ogrzewanie i wodę ciepłą mam na gaz. Czajnik elektryczny działa 20 razy dziennie wedle potrzeby. Lubię gorącą herbatę. Laptop nie zużywa dużo energii, ale komputer stacjonarny już tak . TV jeśli jest cienki – LCD. U mnie TV działa 8godzin.
Jeśli lodówka stoi obok grzejnika lub w słońcu to zużywa sporo prądu. Wtedy warto ją przestawić. Podczas samokontroli może Pani zyskać 60 zł, przy przypadkowym używaniu stracić 100zł.
W sprawie dokumentacji nie pomogę 🙁 Pozdrowienie dla Męża i Pani
Pani Zofio, ja mam G13 i jestem zadowolony 30zł na miesiąc mniej (było 280 teraz 250), tylko pod warunkiem że pralka, żelazko, suszarka do włosów odkurzacz, piekarnik i gotowanie (kuchnia indukcyjna około 1,5 godziny na dzień) tylko w taniej strefie czyli 13-16 i 21-7. Jeśli zamierza Pani korzystać z wymienionych wcześniej urządzeń pod wieczór (16-21) to nie G13. Żarówki LED – ale dużo bo lubię jasno. Ogrzewanie i wodę ciepłą mam na gaz. Czajnik elektryczny działa 20 razy dziennie wedle potrzeby. Lubię gorącą herbatę. Laptop nie zużywa dużo energii, ale komputer stacjonarny już tak . TV jeśli jest cienki – LCD. U mnie TV działa 8godzin.
Jeśli lodówka stoi obok grzejnika lub w słońcu to zużywa sporo prądu. Wtedy warto ją przestawić. Podczas samokontroli może Pani zyskać 60 zł, przy przypadkowym używaniu stracić 100zł.
W sprawie dokumentacji nie pomogę 🙁 Pozdrowienie dla Męża i Pani