Archiwum: Przydatne informacje


Program Moje Ciepło 2021 – dofinansowanie pomp ciepła

Moje Ciepło 2021

Odnawialne źródła energii, takie jak np. pompy ciepła, coraz częściej pojawiają się w naszych domach. Inwestycje w nie, wiążą się jednak z niemałymi kosztami. Jeszcze do niedawna, pompy ciepła nie miały własnego programu co sprawiało, że były poza zasięgiem wielu Polaków. Na szczęście Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opracował specjalne dofinansowanie. Program „Moje Ciepło” jest już niemal pewny. Kiedy będzie dostępny? Jakie będą warunki?

Czym jest program Moje Ciepło?

Zakup i montaż pompy ciepła wiąże się ze sporym wydatkiem. Daje jednak wymierne korzyści ekologiczne i ekonomiczne, szczególnie dzięki współpracy z fotowoltaiką. Dzięki takiemu połączeniu można zaoszczędzić na rachunkach za prąd oraz ogrzewanie. Choć ceny urządzenia z roku na rok spadają, nadal potrzebny jest specjalny program dofinansowujący, aby przyspieszyć elektryfikację ciepłownictwa w Polsce. Istotne jest, aby nie rywalizował on z innymi dofinansowaniami, a mógł być z nimi połączony.

Z tej potrzeby powstał program Moje Ciepło. Jest to program podobny w konstrukcji do Mój Prąd. Opiera się na prostych dotacjach dla do domów jednorodzinnych. Na Moje Ciepło najbardziej czekają osoby budujące nowe domy, dla których nie ma żadnego dofinansowania do pomp ciepła. Osoby wymieniające źródło ciepła mogą liczyć na wsparcie z Czystego Powietrza.

Dla kogo jest dofinansowanie Moje Ciepło?

Moje Ciepło jest skierowane do osób fizycznych, które są właścicielem lub współwłaścicielem nowych, jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Program ma wspierać zakup oraz montaż pomp ciepła.

Uwaga! Moje Ciepło będzie dostępne dla osób, które kupiły i zamontowały pompę ciepła przed wejściem programu. W ramach programu będzie można zrefundować koszty poniesione od 01.01.2021 roku.

Moje Ciepło – warunki

Dofinansowanie do pomp ciepła „Moje Ciepło” ma być prostym i przystępnym programem. Najważniejsze warunki, jakie będzie trzeba spełnić, związane są ze stanem technicznym budynku, a dokładnie ze wskaźnikiem energii pierwotnej (EP). Aktualnie warunki techniczne wymagają osiągnięcia minimum 70 kWh/m2*rok).

Sławomir Kmiecik z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej NFOŚiGW, zaznacza jednak, że aby otrzymać dofinansowanie Moje Ciepło, trzeba będzie spełnić nieco bardziej restrykcyjne warunki:

  • w pierwszym, przejściowym roku funkcjonowania programu współczynnik Ep musi wynosić maksymalnie 63 kWh/m2*rok dla budynku,
  • w kolejnych latach działania maksymalnie – 55 kWh/m2*rok dla budynku.

Kolejnym podstawowym warunkiem, który na pewno się znajdzie w regulaminie programu, będzie zaznaczenie, że Moje Ciepło będzie dostępne dla nowo powstałych budynków jednorodzinnych.

Ile wynosi dotacja z Moje Ciepło?

Budżet Mojego Ciepła wynosi 600 mln zł i pochodzi z Funduszu Modernizacyjnego.

Pomoc będzie mogła wynieść do 30% kosztów inwestycyjnych, a jej maksymalna wysokość będzie zależeć od zastosowanego rodzaju pompy ciepła:

  • Powietrzna pompa ciepła zapewni dofinansowanie nie większe niż 7.000 zł. Na tę kwotę dofinansowania będzie można liczyć, inwestując ponad 23.330 zł.
  • W przypadku gruntowej pompy ciepła graniczna kwota wsparcia wynosi 21.000 zł. Maksymalną wysokość można otrzymać, inwestując 70.000 zł.

Moje ciepło – od kiedy startuje program?

Dokładna data startu programu nie jest jeszcze znana. Przewiduje się, że rozpocznie się on w pierwszym lub drugim kwartale 2022 roku. Z początku program miał zostać rozpoczęty jesienią 2021 roku. Nie stało się tak jednak z powodu nieumieszczenia wymiany źródła ciepła jako priorytetu dla Funduszu Modernizacyjnego. Są to pieniądze pochodzące z rynku praw do emisji CO2 i o ich przeznaczeniu decydował Europejski Bank Inwestycyjny. Z powodu wcześniej wspomnianych braków, Moje Ciepło nie mogło ruszyć przed 2022 rokiem. 27 października Komitet Inwestycyjny Funduszu Modernizacyjnego dał zielone światło dla Mojego Ciepła oraz 5 innych programów zgłoszonych przez Polskę w ramach II transzy Funduszu Modernizacyjnego.

Programy dofinansowujące odnawialne źródła energii są niezbędne do funkcjonowania wielu rozwiązań tego rynku. Z badania przeprowadzonego przez Sunday Polska wynika, że większość inwestorów indywidualnych decyduje się na fotowoltaikę, właśnie ze względu na programy wspierające. Prawdopodobnie również specjalny program dofinansowania pomp ciepła, zachęci wiele osób do ich zamontowania.

Mój Prąd 2022 – na jakich zasadach edycja 4.0 programu?

Mój Prąd 2022

Program dofinansowujący Mój Prąd jest bardzo popularny wśród osób zainteresowanych fotowoltaiką. Nabór do jego 3 odsłony zakończył się już 6 października, ze względu na wyczerpanie środków. Z tego powodu wiele osób nie załapało się na tę edycję i będą musiały poczekać na Mój Prąd 2022. Co wiadomo o wersji 4.0 programu? Jakie będą warunki? Kiedy ruszy?

Czym jest Mój Prąd? Kilka słów o poprzednich edycjach

Mój Prąd jest programem dofinansowującym mikroinstalacje fotowoltaiczne, a w wersji 4.0, dotacja obejmie również inne rozwiązania OZE.

Przedstawiciele rządu wielokrotnie podkreślali, że sukces programu „Mój Prąd” jest znacznie większy, niż się spodziewali. A rynkowi eksperci zgodnie potwierdzają, że ten program miał bezpośredni wpływ na rozwój fotowoltaiki w Polsce.

Pierwsze dwie edycje przyczyniły się do spadku emisji CO2 o ponad 1 mln ton. W ich ramach wypłacono ponad 220.000 dofinansowań, na łączną sumę ok. 1,59 mln z!

Mikroinstalacje o mocy do 50 kW, stanowią około 75-80% obecnego rynku fotowoltaicznego. Obrót dla tej części sektora fotowoltaicznego osiągnął w 2020 roku 8,4 mld zł. Dla porównania farmy fotowoltaiczne doszły do kwoty „jedynie” 1,5 mld zł. Z ankiety przeprowadzonej przez Sunday Polska wynika, że co drugi Polak zdecydował się na instalację fotowoltaiczną ze względu na obecność dofinansowania do fotowoltaiki.

Mój Prąd 4.0 a zmiany w systemie prosumenckim

Wiadomo jest, że system opustów, który znamy w obecnej formie, ulegnie zmianie. Do tej pory, nadwyżki prądu, które trafiły do sieci, mogły zostać odebrane w przeciągu roku od ich wprowadzenia. W ramach tego systemu mogliśmy odzyskać 70-80% energii, w zależności od wielkości instalacji. Pozostała część była swego rodzaju prowizją za magazynowanie energii w sieci.

W 2022 roku system ten ulegnie zmianie, a nadwyżki prądu będzie można jedynie sprzedać po średniej cenie z ostatniego miesiąca na rynku dnia następnego (od 2024 roku – po cenie godzinowej). Zmiany te mają po części pokrywać straty, jakie ponoszą spółki energetyczne ponosząc część kosztów dystrybucyjnych prosumentów. Jednak ważniejszym powodem jest odciążenie sieci, która nie radzi sobie z wysokim napięciem spowodowanym rosnącą liczbą instalacji fotowoltaicznych.

Warunki te są mniej korzystne niż dotychczasowy system opustów. Nowy system, wraz z nową odsłoną Mój Prąd 4.0 mają być jednak bodźcem do zmiany zachowań prosumentów – mające zniechęcić do przewymiarowania instalacji oraz zwiększenia autokonsumpcji prądu. Co się zatem zmieni?

Warunki Mój Prąd 2022 – co wprowadza nowa edycja?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiada, że Mój Prąd 4.0, będzie wyglądać tak, jak miała 3 edycja programu.

Mój Prąd 2022 ma w swoim założeniu zachęcić do zwiększenia autokonsumpcji energii. Zatem dofinansowanie dotyczyć będzie już nie tylko fotowoltaiki, ale także wszystkich urządzeń, które będą w stanie z nią współpracować. Chodzi tutaj przede wszystkim o:

W związku z rozszerzeniem programu można się spodziewać, iż wysokość wsparcia będzie uzależniona od ilości zastosowanych rozwiązań. Więcej będą mogły otrzymać osoby decydujące się na połączenie np. fotowoltaiki z pompą ciepła lub magazynami energii.

Póki co nie ma szerszych informacji na temat wysokości dofinansowania. Jeden z ministrów stwierdził, że wysokość dotacji na magazyny energii będą wynosić maksymalnie 50%. Do tego będą prawdopodobnie nałożone określone wymogi co do parametrów urządzeń.

Mój Prąd 4.0 – kiedy ruszy?

Różne media podają, że start Mój Prąd 2022 planowany jest już na I kwartał 2022 roku.

Nie ma co wątpić w powrót programu, czeka na niego w końcu tysiące Polaków. Niestety nadal nie wiadomo za wiele o tym, jak program będzie wyglądać. Rząd zapowiedział, że w toku prac nad programem, założenia mogą się zmienić. Jest to zła wiadomość dla osób chcących założyć instalację fotowoltaiczną, ponieważ nie mogą być niczego pewni, a ich decyzja musi być ostrożna lub odłożona w czasie. Wiele osób było już niezadowolonych obniżeniem wysokości dofinansowania z 5.000 zł na 3.000 zł, które również zostało zapowiedziane bardzo późno.

Data wystartowania Mojego Prądu 2022 w tym przypadku, miałaby się pokrywać ze zmianami rządu w systemie opustów, które mają zacząć obowiązywać instalacje zgłoszone do sieci po 1 kwietnia 2022 roku.

Czy warto zainwestować w fotowoltaikę nawet bez dotacji Mój Prąd 4.0?

Wiele osób decyduje się na montaż fotowoltaiki ze względu na obecność różnych dofinansowań. Po tym jak okazało się, że wysokość dopłaty Mój Prąd zmalała, widać było duże niezadowolenie oraz pojawiały się głosy, że gdyby inwestorzy wiedzieli o tym, wstrzymaliby się z inwestycją. Ale czy dofinansowanie do fotowoltaiki powinno być jedynym powodem, aby założyć instalację? Moim zdaniem zdecydowanie nie i warto zwrócić uwagę na szerszą perspektywę ekonomiczną.

  • Ceny prądu – koszty energii elektrycznej wciąż idą w górę. Cena energii na giełdzie zdrożała o 90% we wrześniu 2021 w stosunku do ceny z poprzedniego roku. Instalacja fotowoltaiczna może uchronić nas przed wzrostami cen prądu, którymi nie będziemy musieli martwić się przez lata.
  • Inflacja – GUS podało, że w listopadzie 2021 roku wynosiła ona blisko 8%. Pieniądze szybko tracą swoją wartość. W takich okolicznościach fotowoltaika może być dobrą inwestycją z wysoką stopą zwrotu. Jej atrakcyjność wzrasta wraz ze wspomnianymi rosnącymi cenami prądu.
  • Cena instalacji fotowoltaicznej – przez wiele lat koszt urządzeń związanych z energią słoneczną takich jak panele fotowoltaiczne czy inwertery spadał, a wraz z nimi malała ogólna cena montażu fotowoltaiki. Ostatnie miesiące jednak są nieco gorsze, utrudnienia w transporcie i wysokie ceny surowców spowodowały wzrost cen paneli słonecznych. Również słaba pozycja złotego względem dolara jest niekorzystna dla kosztu fotowoltaiki.

Tych kilka punktów powinno być wystarczającym powodem dla zainwestowania w odnawialne źródła energii i to jak najszybciej, ponieważ również zmiany w systemie opustów są niekorzystne.

Monitoring instalacji fotowoltaicznej – po co i jak to robić?

Jeśli wydaje się Wam, że po podłączeniu fotowoltaiki do sieci i montażu licznika dwukierunkowego nie musicie już więcej zajmować się swoją instalacją, to niestety, jesteście w błędzie. Jeśli chcecie mieć pewność bezproblemowej pracy i wysokich uzysków powinniście przeprowadzać kontrolę jej pracy. Dlaczego monitoring instalacji fotowoltaicznej jest ważny? Jakie parametry sprawdzać? Zapraszam do zapoznania się z moim wpisem!

Co nam daje monitoring instalacji fotowoltaicznej?

Po montażu instalacji fotowoltaicznej i jej uruchomieniu teoretycznie nie musimy nic robić. Panele fotowoltaiczne będą produkować dla nas energię elektryczną, gdy tylko będą docierać do nich promienie słoneczne. Jednak fotowoltaika to inwestycja i podobnie jak przy innych przedsięwzięciach, powinno się monitorować, jak instalacja pracuje. Korzyści płynących z monitorowania fotowoltaiki może być kilka:

  • Najważniejszą zaletą monitorowania instalacji fotowoltaicznej, jest możliwość wyłapania wszelkich nieprawidłowości, jak zacienienie, a nawet uszkodzenie modułu. Te czynniki mogą zmniejszyć uzysk energii nawet o 20%, a nawet więcej – szczególnie zacienienie. Regularne monitorowanie, pozwala na szybsze wyeliminowanie problemu, a przez to zapewnia mniejsze straty energii.
  • Możliwość lepszego zarządzania energią – dzięki wiedzy, jaką daje nam monitoring instalacji fotowoltaicznej, możemy lepiej wykorzystywać energię. Zamiast odsyłać nadwyżki do sieci (gdzie stracimy od 20% do 30% energii, w zależności od wielkości instalacji), powinniśmy tak zaplanować korzystanie ze sprzętów elektronicznych, aby działały w momencie największej produkcji energii.

Spośród dostępnych opcji monitorowania fotowoltaiki, które parametry są najistotniejsze? Sprawdźmy!

Monitoring instalacji fotowoltaicznej – jakie parametry sprawdzać?

Aby skutecznie monitorować, pracę instalacji fotowoltaicznej w zasadzie wystarczy skupić się na 2 podstawowych parametrach i je analizować:

  • Dostępna moc instalacji – będzie się różnić od pory dnia czy warunków atmosferycznych aktualnie panujących.
  • Energii wyprodukowanej w jakimś okresie – np. całość uzyskanej energii, pozyskanej w trakcie dnia itp.

Wszystkie te dane możemy odczytać z falownika, który jest jednym z głównych elementów instalacji fotowoltaicznej.

Ta dawka danych pozwoli wam ustalić, czy instalacja fotowoltaiczna działa prawidłowo, czy wymaga interwencji serwisu. Nie są to wszystkie dane, które możemy monitorować. W zależności od zaawansowania falownika, do wglądu będziemy mieć również:

  • temperaturę modułów i inwertera,
  • dane o stronie AC – napięcie, natężenie, częstotliwość,
  • dane o stronie DC – napięcie, natężenie, moc,
  • błędy falownika, ogniw czy sieci.

Bardziej zaawansowane liczniki lub aplikacje będą miały więcej funkcji, jak np. pokazywanie ilości energii zużytej w danym czasie, czy też oszczędności wynikające z posiadania instalacji fotowoltaicznej.

Czy monitoring online instalacji fotowoltaicznej to jedyny sposób?

Najbardziej popularnym sposobem obserwacji pracy naszego systemu, jest monitoring online instalacji fotowoltaicznej. Jest to też najwygodniejszy sposób (mamy po prostu dedykowaną do falownika aplikację), z największą liczbą opcji. Nie jest to jednak jedyna możliwość. Bardziej “tradycyjną”, którą wymieniłem już wcześniej, jest obserwacja danych na falowniku i ich analiza. Jak wygląda sprawa w tych przypadkach?

Monitoring online instalacji fotowoltaicznej

Falowniki to aktualnie w większości nowoczesne urządzenia, wyposażone w systemy łączności bezprzewodowej. Ich producenci często tworzą dedykowane aplikacje na telefon, lub strony w przeglądarce, gdzie można sprawdzić dane. Dzięki temu możemy mieć wszystkie dane z falownika w naszym telefonie.

Rozwiązanie to umożliwia obserwację pracy naszej instalacji w dowolnym czasie i miejscu, jeśli inwerter jest podłączony do internetu. Ze względu na dużą cyfryzację, jest to najczęściej wykorzystywany sposób. Monitoring online instalacji fotowoltaicznej może być pomocny, zwłaszcza jeśli chcemy mieć oko na nasz system w każdym momencie!

Monitoring za pomocą falownika

Inwertery oprócz łączności bezprzewodowej do monitorowania online instalacji fotowoltaicznej, mają niekiedy wbudowany także wyświetlacz, z którego również możemy wyczytać sporo informacji.

W tym wypadku jednak musimy podejść do naszego falownika i spisać ręcznie wyświetlające się dane. Zbieranie danych w ten sposób może być dość żmudne i męczące, dlatego częściej stosuje się monitoring online.

Monitoring instalacji fotowoltaicznych przez firmy fotowoltaiczne – na czym to polega?

Czasem w ofercie firm fotowoltaicznych, można znaleźć informacje, że w ramach usługi fotowoltaiki otrzymamy rok monitoringu pracy fotowoltaicznej. Jest to dokładnie to samo, co możemy robić my, ponieważ firmy stosują monitoring online instalacji fotowoltaicznej. Więc korzyści są takie same, jednak w tym przypadku, obserwacją i analizą danych zajmuje się doświadczona osoba, które w bardziej precyzyjny sposób może nakreślić czy coś działa nieprawidłowo. Uważam, że jest to ciekawe podejście i istotna zaleta firm, które posiadają taką opcję w swoich ofertach. Jednak nawet gdy firma oferuje monitoring instalacji fotowoltaicznej, warto samemu obserwować, jak funkcjonuje nasza instalacja fotowoltaiczna.

A czy wy monitorujecie swoje instalacje fotowoltaiczne? Jeśli nie to obowiązkowo spróbujcie!

Ogrzewanie fotowoltaiczne – na czym polega?

ogrzewanie fotowoltaiczne na czym polega

Fotowoltaika w Polsce stała się popularnym rozwiązaniem zapewniającym tanią energię elektryczną. Wpływ na to mają rosnące ceny prądu, a także coraz niższy koszt inwestycji w energię słoneczną i liczne dofinansowania. Panele fotowoltaiczne nie muszą służyć jedynie do zasilania gniazdek czy lamp w naszych domach. Mogą one również stanowić źródło ciepła. Jak działa ogrzewanie fotowoltaiczne? Czy się opłaca? Sprawdźmy!

Jak można ogrzać dom za pomocą fotowoltaiki?

Oczywiście, fotowoltaika nie może bezpośrednio ogrzać domu. Aby używać jej w tym celu, należy połączyć ją ze źródłem ciepła, które wykorzystuje energię elektryczną do działania. Najlepiej współgrającym z panelami fotowoltaicznymi źródłem ciepła jest pompa ciepła, ale nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie.

Pompa ciepła i fotowoltaika – połączenie idealne?

Połączenie pompy ciepła i fotowoltaiki jest często polecane, jeśli już decydujemy się na ogrzewanie fotowoltaiczne. Pompa ciepła, która czerpie około 75 – 80% z otoczenia (wody, gruntu czy powietrza) potrzebuje jedynie 20 – 25% energii elektrycznej do swojego funkcjonowania. Jest to jedno z najbardziej opłacalnych rozwiązań ogrzewania fotowoltaicznego. Dodatkowo wyposażając się w pompę ciepła, można skorzystać z dofinansowania Czyste Powietrze oraz ulgi termomodernizacyjnej. Już niedługo ma wejść w życie również dedykowany program „Moje Ciepło”. Ma on być dostępny dla nowo powstałych budynków, do tej pory dofinansowania były dostępne jedynie w przypadku wymiany źródła ciepłą.

Szczegółowo połączenie pompy ciepła i fotowoltaiki opisałem w jednym z moich artykułów – Pompa ciepła i fotowoltaika – czy to dobre połączenie?. Zapraszam Was do zapoznania się z nim.

Fotowoltaika z ogrzewaniem elektrycznym – jakie są jeszcze opcje?

W tym przypadku jest kilka opcji. Najczęściej jednak łączy się panele fotowoltaiczne z matami grzewczymi lub kotłem elektrycznym. Kocioł działa podobnie do czajnika elektrycznego, posiada grzałkę, która nagrzewa wodę, następnie trafia ona do systemu grzewczego, ocieplając pomieszczenia. Folie czy maty wykorzystują opór prądu i bezpośrednio zmieniają energię elektryczną w cieplną. Najlepiej pomyśleć o tym rozwiązaniu na etapie budowy lub gruntownego remontu domu.

Wszystkie wymienione wyżej rozwiązania mają szereg zalet:

  • Minimum obsługi – w większości tych urządzeń, po podłączeniu nie musimy nic robić, są one stale zasilane z instalacji fotowoltaicznej. Często również ich pracę można wygodnie monitorować i kontrolować za pomocą aplikacji w telefonie.
  • Duża efektywność – rozwiązania te są bardzo wydajne i są zdolne nawet w 100% przekształcić prąd w energię cieplną.
  • Są bezpieczne – nie powodują żadnych spalin, posiadają liczne certyfikaty i zabezpieczenia, dzięki czemu możemy spać spokojnie.

Niestety rozwiązania te mają również sporą wadę, jaką są koszty początkowe związane z tą inwestycją. Ale czy mogą się one zwrócić?

Koszty ogrzewania fotowoltaicznego

Początkowe koszty inwestycji są wysokie, nie da się ukryć, jednak oszczędności, które płyną przez kolejne lata z użytkowania ogrzewania fotowoltaicznego, bardzo mocno zachęcają. Dodatkowo biorąc pod uwagę, iż ceny prądu i ogrzewania rosną, rozwiązanie takie zyskuje jeszcze bardziej!

Przedstawię przybliżone koszty dla wymienionych wcześniej sposobów ogrzewania fotowoltaicznego. Nasz przykładowy dom będzie miał 150 m2 i zapotrzebowanie cieplne około 50 kWh/m2.

Koszt pompy ciepła i fotowoltaiki

Dla naszego przykładowego domu, który zużywa na potrzeby C.W.U., wentylacji i ogrzewania wody dla 4 osób, około 11.000 kWh,  pompa ciepła o współczynniku efektywności 3,5 zużyje około 3.200 kWh/rocznie. Pozwoli to zaspokoić zapotrzebowanie na ogrzewanie domu. Koszt takiej pompy wynosi ok. 23.000 zł, a czas, w którym się zwróci to około 4 lata. Jest to najdroższe źródło ciepła, jakie dziś przedstawię, jednak z racji, że pobiera najmniej prądu, instalacja dobrana do niej będzie tańsza niż w kolejnych przykładach. Fotowoltaika do tej pompy ciepła powinna mieć około 4 kW mocy. Jej koszt wyniesie około 15.000 zł i zwróci się po 7 latach. Łączna kwota, jaką przyjdzie nam zapłacić to 38.000 zł!

A jak wyglądają rachunki za ogrzewanie?:

  • Rachunki za ogrzewanie pompą ciepła bez instalacji PV w omawianym przykładzie – ok. 2.300 zł. Kwota ta znajdzie się w rachunku za prąd i dotyczyć będzie zużycia energii elektrycznej przez pompę ciepła.
  • Ogrzewanie pompą ciepłą z fotowoltaiką – ok. 230 zł. To również rozliczenie za korzystanie z pompy ciepła, z panelami fotowoltaicznymi jest ono jednak znacznie tańsze.

Roczne koszty ogrzewania są 10 razy mniejsze! Połączenie fotowoltaiki z pompą ciepłą, patrząc z tej perspektywy, jest niezwykle opłacalne. Tym bardziej że ceny prądu będą szły w górę, za tem jeśli nie będziemy mieć instalacji PV, koszty eksploatacji pompy ciepła również będą wyższe.

Koszt fotowoltaiki i mat grzewczych

Koszt mat grzewczych to 17.000 zł, a więc mniej niż w poprzednim wypadku. Jednak potrzebują one instalacji fotowoltaicznej 2 razy większej, z czym wiążę się koszt około 31.000 zł za fotowoltaikę. Czas zwrotu za folię czy maty grzewcze to około 3 lat, a instalacji PV 6 lat.

Opłacalność dodania fotowoltaiki widać również przy matach grzewczych:

  • 4.500 zł – koszt ogrzewania matami grzewczymi bez PV
  • 490 zł – koszt ogrzewania matami grzewczymi z instalacją PV

Cena kotła elektrycznego i instalacji PV

Jest to najdroższe rozwiązanie, zarówno bod względem początkowych kosztów inwestycji jak i późniejszych kosztów eksploatacji. Sam kocioł elektryczny to koszt “jedynie” 4.000 zł. Źródło ciepła w tym wypadku jest tanie, jednak koszt instalacji fotowoltaicznej może wywołać zawrót głowy – wynosi ok. 51.000 zł.

Roczne koszty ogrzewania w tym wypadku są też dość duże. Bez paneli słonecznych wynoszą około 7.000 zł. W przypadku, gdy mamy moduły słoneczne ten koszt wynosi tylko 760 zł. Rozpatrując zakup kotła elektrycznego, warto zwrócić uwagę na jego koszty utrzymania i rozważyć połączenie go z instalacją fotowoltaiczną.

Czy warto ogrzewać dom fotowoltaiką?

Ogrzewanie fotowoltaiczne nie jest jeszcze zbyt popularne, głównie ze względu na wysoką cenę tej inwestycji. Uważam jednak, że łączenie elektrycznego źródła ciepła z fotowoltaiką jest bardzo przyszłościowym rozwiązaniem. Mimo wysokiej ceny, oszczędności, jakie wynikają z posiadania ogrzewania fotowoltaicznego, będą płynąć przez wiele lat, ponieważ instalacja taka działa ponad 20 lat. Ponadto wygoda użytkowania ogrzewania fotowoltaicznego jest bardzo duża:

  • monitorować taki system można często za pomocą telefonu,
  • nie trzeba sprawdzać co jakiś czas czy wszystko funkcjonuje, czy dokładać paliwa jak w tradycyjnych piecach,
  • nie ma pyłów ani żadnych spalin,
  • uniezależniamy się od podwyżek cen prądu i ogrzewania.

Biorąc pod uwagę koszty, ale także zalety ogrzewania fotowoltaicznego zdecydowalibyście się na nie?

Pompa ciepła i fotowoltaika – czy to dobre połączenie?

Pompa ciepła i fotowoltaika - czy to dobre połączenie

W górę idą nie tylko ceny prądu, ale także koszt gazu i węgla, a co za tym idzie – koszt ogrzewania. Czy w takim przypadku, warto zainwestować w energię odnawialną? Czy połączenie pompy ciepła z fotowoltaiką będzie dobrym rozwiązaniem? Jak wyglądają koszty w takiej sytuacji? Sprawdziłem to dla Was!

Pompa ciepła i fotowoltaika – czy takie połączenie ma sens?

Energia elektryczna w Polsce jest coraz droższa – niedawno do naszego rachunku dołączyła m.in. opłata mocowa, która znów podbiła nieco koszt prądu. Jednak nie tylko to dobro zdrożało. Więcej zapłacimy również za ogrzewanie, a także gaz. Pompa ciepła w połączeniu z fotowoltaiką jest sposobem, aby naraz uniezależnić się od rosnących cen prądu i ogrzewania.

Jak to możliwe? Pompa ciepła w 75-80% korzysta z energii pochodzącej z otoczenia, dokładniej z ciepła zawartego w powietrzu, wodzie czy gruncie. Pozostałą część musi uzupełnić prądem z sieci (służy on do zasilenia sprężarki, która pracuje w urządzeniu). I właśnie tutaj pojawia się miejsce dla fotowoltaiki. Po połączeniu jej z pompą ciepła pokryjemy zapotrzebowanie sprężarki na prąd, otrzymując w ten sposób praktycznie darmowe źródło ciepła!

Jaka moc fotowoltaiki do pompy ciepła?

W przypadku pompy ciepła niezwykle istotne jest dobranie odpowiedniej mocy fotowoltaiki. Jednak zanim do tego dojdziemy, musimy zdecydować, czy fotowoltaika będzie służyć tylko jako źródło zasilania pompy ciepła, czy też do zasilania reszty urządzeń elektrycznych w domu. W pierwszym wypadku sprawa jest bardzo prosta. Dla domu o zapotrzebowaniu cieplnym 3 kW będziemy potrzebowali pompy ciepła o takiej właśnie mocy. Zestaw fotowoltaiczny w tym przypadku powinien być nieco większy, 3,2 kW, aby pokryć zapotrzebowanie tej pompy ciepła.

W przypadku gdy instalacja fotowoltaiczna ma również być głównym źródłem energii dla całego domu, trzeba zainwestować w znacznie większą instalację. Zakładając, że zużywamy tyle energii rocznie co nasza pompa ciepła (czyli ok. 3 MW), moc fotowoltaiki powinna wynosić zatem około 6,4 – 6,5 kW. Rozwiązanie to będzie droższe, ale czy się to opłaca?

Fotowoltaika i pompa ciepła – koszt

Niestety, aby móc oszczędzać na rachunkach za prąd i ogrzewanie, musimy zainwestować całkiem sporo pieniędzy, ponieważ połączenie fotowoltaiki i pompy ciepła jest dość kosztowne.

Zaczynając od pompy ciepła – jej koszty jest dość ciężko ustalić z góry. Ile zapłacimy, zależy bowiem od różnych czynników:

  • powierzchni domu,
  • źródła dolnego (czyli skąd pompa ciepła czerpie energię: woda, powietrze czy grunt),
  • rodzaju pompy ciepła,
  • producenta urządzenia czy firmy, która wykona jej montaż.

Cena powietrznej pompy ciepła i koszt jej montażu dla domu o powierzchni około 120 m2, z zapotrzebowaniem cieplnym około 3 kW to koszt około 38.000 zł. Instalacja fotowoltaiczna do zasilenia tej pompy ciepłą będzie kosztować od 15.000 do 20.000 zł. Jeśli jednak ma ona pokrywać zapotrzebowanie nie tylko na ogrzewanie, ale także na inne potrzeby energetyczne będziemy musieli liczyć się z wydatkiem rzędu 32.000 zł.

Cena 60.000 zł za taki zestaw wydaje się bardzo duża, jednak patrząc z perspektywy wielu lat, jest to jedno z najbardziej opłacalnych rozwiązań. Dla omawianego przykładu, rachunki za prąd na potrzeby ogrzewania będą wynosić zaledwie około 240 zł w skali roku! Przy takich kosztach, inwestycja może zwrócić się po 7-8 latach. Po tym czasie będziemy ponosić jedynie koszty stałe, za przesył energii elektrycznej.

Warto wspomnieć, że nie musimy ponosić kosztów inwestycji od razu. Wiele firm oferuje kompleksowe rozwiązanie połączenia fotowoltaiki i pompy ciepła, które można finansować kredytem lub leasingiem dla firm. Opcja ta pozwala cieszyć się korzyściami, jakie daje to połączenie, bez konieczności ponoszenia dużych nakładów finansowych na raz. Co więcej, jako iż są to rozwiązania związane z odnawialnymi źródłami energii, często można obniżyć koszty związane z zakupem i montażem fotowoltaiki i pompy ciepła. Jakie są opcje?

Fotowoltaika i pompa ciepła dofinansowania – jakie są opcje?

Zacznijmy od tego, że pierwszym i najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy jest skorzystanie z jednej firmy. Przedsiębiorstwa zajmujące się OZE, często oferują kompleksowe rozwiązanie budowania pompy ciepłą wraz z instalacją fotowoltaiczną.

Jednym z najważniejszych sposobów obniżenia kosztów, z punktu widzenia konsumenta, są dofinansowania do fotowoltaiki i pompy ciepła. W przypadku fotowoltaiki jest wiele opcji – Mój Prąd, Agroenergia czy Energia Plus. Przy połączeniu pompy ciepła z panelami fotowoltaicznymi najbardziej opłacalnym dofinansowaniem jest Czyste Powietrze. Inwestor w ramach tego programu może otrzymać do 5.000 zł na instalację fotowoltaiczną oraz nawet 13.500 zł na pompę ciepła. Musi ona jednak posiadać zwiększoną klasę energetyczną – A++.

Fotowoltaika z pompą ciepła – zalety i wady

Połączenie to oferuje wiele korzyści, które pozytywnie wpływają zarówno na aspekty ekonomiczne, jak i ekologiczne. Do największych zalet połączenia fotowoltaiki i pompy ciepła należą:

  • ograniczenie rachunków do minimum,
  • zwiększenie komfortu domowników – systemy te są bezobsługowe i nie wytwarzają żadnych pyłów,
  • wygodne monitorowanie i zarządzanie systemami – można to robić aplikacją w telefonie,
  • uniezależnienie się od podwyżek cen prądu i ogrzewania,
  • wkład w likwidację smogu,
  • przy nowo powstałych budynkach, brak kosztów związanych z budową komina, kotłowni czy magazynu na opał.

Jeżeli chodzi o wady tego rozwiązania, na pewno są nią wysokie koszty początkowe. Oczywiście można je obniżyć dofinansowaniem lub finansować inwestycję kredytem, jednak nie zmienia to faktu, że cena za fotowoltaikę i pompę ciepła jest wysoka.

A Wy skorzystalibyście z tego rozwiązania u siebie w domu? A może już korzystacie? Jeżeli tak zostawcie opinię o tym połączeniu w komentarzu!

Fotowoltaika Sunday Polska – opinie i warunki

Fotowoltaika Sunday Polska - opinie i warunki

Instalacje fotowoltaiczne coraz częściej są spotykane w Polsce. Sunday Polska jest jedną z firm zajmujących się montażem systemów fotowoltaicznych, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Z oferty firmy skorzystały już setki klientów. Jak wygląda oferta Sunday Polska? Czy warto wybrać tę firmę? Sprawdziłem informacje o niej dla Was!

Oferta fotowoltaiki w Sunday Polska

Firma Sunday Polska rozwija się już od 2015 roku. Przedsiębiorstwo szczyci się liczbą 15.000 zadowolonych klientów, dla których wykonali systemy słoneczne o łącznej mocy ponad 80 MW! Firma posiada w sumie ponad 1.000 pracowników, zawsze gotowych pomóc w sprawie instalacji fotowoltaicznej.

Co zapewnia Sunday Polska w ramach swoich usług? Zobaczmy:

  • darmowy audyt techniczny – pozwoli on najlepiej poznać nasze potrzeby, dobrać optymalną moc instalacji oraz podzespoły,
  • projekt instalacji,
  • pełną dokumentację,
  • montaż instalacji,
  • pomoc w podłączeniu fotowoltaiki do sieci, a także w uzyskaniu dofinansowania,
  • monitorowanie instalacji za pomocą WIFI,
  • obsługę serwisową.

Otrzymujemy zatem kompleksowe rozwiązanie, które wykona dla nas profesjonalna firma. Sunday Polska to nie tylko jakość wykonania i dobre podejście. Firma stawia też na urządzenia wysokiej klasy. Panele fotowoltaiczne używane przez Sunday Polska pochodzą od chińskiego producenta Astronergy, który od wielu lat cieszy się dużą popularnością. Moduły tej firmy są cenione za dobry stosunek jakości do ceny. Warto dodać, że panele tego producenta posiadają 12-letnią gwarancję produktową, a także 25-letnią gwarancję na uzysk energii wyższy niż 80%.

Inne usługi Sunday Polska

W ofercie Sunday Polska znajdziemy również inne rozwiązania niż tylko fotowoltaika. Jednym z nich są pompy ciepła, czyli źródło ciepła korzystające z odnawialnej energii. Urządzenie to wykorzystuje ciepło z otoczenia (wody, gruntu czy powietrza), a następnie transportuje je do naszego domu. Warto zaznaczyć, że pompy ciepła bardzo dobrze współgrają z fotowoltaiką.

Firma oferuje także montaż ładowarek do samochodów elektrycznych, a także instalacje klimatyzacji.

Kto może skorzystać z oferty Sunday Polska?

Usługi oferowane przez Sunday Polska są dostępne dla każdego klienta, czy to indywidualnego, czy biznesowego. A jak to wygląda przy konkretnych grupach?

Fotowoltaika od Sunday Polska dla gospodarstw domowych

Instalacje fotowoltaiczne dla domu to najczęściej wykonywane systemy w Sunday Polska, podobnie zresztą jak u większości firm związanych z energią słoneczną. Firma ma duże doświadczenie w montażu instalacji fotowoltaicznych. W każdym miesiącu wykonuje ich około 1.000 w całej Polsce, dzięki czemu możemy mieć pewność, że instalacja będzie wykonana prawidłowo.

Sunday Polska – fotowoltaika dla przedsiębiorstw

Również fotowoltaika dla firm nie jest obca Sunday Polska. Z usługi przedsiębiorstwa skorzystało bowiem już wielu klientów biznesowych. Cenią oni sobie profesjonalne podejście Sunday Polska oraz wysoką jakość wykonania instalacji, połączoną z dobrymi podzespołami.

Fotowoltaika dla rolnika od Sunday Polska

Fotowoltaika dla rolnika niesie jeszcze więcej korzyści, w końcu jakość środowiska jest ważna do uprawy roślin czy zwierząt. Poza poprawą jakości powietrza, fotowoltaika zwiększa opłacalność prowadzenia roli, poprzez znaczne zmniejszenie kosztów związanych z energią elektryczną. Biorąc pod uwagę fakt, że ceny prądu rosną, montaż paneli słonecznych z Sunday Polska nabiera jeszcze większego sensu.

Cena instalacji fotowoltaicznej Sunday Polska

Koszt instalacji fotowoltaicznej zależy od wielu czynników:

  • rozmiaru instalacji,
  • miejsca montaż,
  • komponentów użytych w instalacji,
  • stopnia złożoności projektu.

Przez różnorodność warunków miejsc montażu, wiele firm nie decyduje się na podanie konkretnych kosztów na swoich stronach. Podobnie postąpiło Sunday Polska – na stronie firmy nie znajdziemy żadnej informacji na temat kosztów instalacji fotowoltaicznych. Jedynym wyjątkiem jest koszt instalacji fotowoltaicznej o mocy 5 kW. Na stronie Sunday Polska koszty montażu takiej instalacji to około 26.500 zł i według ich wyliczeń, instalacja zwróciłaby się po około 10 lat.

Aby uzyskać dokładniejsze informacje o cenach zestawów, trzeba skontaktować się telefonicznie lub mailowo z firmą, co wiąże się z udostępnianiem swoich danych. Nie jest to coś, co lubię, jednak dzięki temu możemy otrzymać indywidualny i znacznie dokładniejszy kosztorys, niż gdyby było to podane na stronie.

Finansowanie fotowoltaiki w Sunday Polska

Jeżeli chodzi o dostępne formy finansowania, to są dostępne dwie opcje oprócz gotówki:

  • Kredyt na fotowoltaikę – Sunday Polska współpracuje w tym zakresie z takimi bankami jak: Alior Bank, Credit Agricole czy Bank Ochrony Środowiska. Dzięki preferencyjnym finansowaniom dla OZE, pokrycie kosztów inwestycji jest dostępne praktycznie dla każdego.
  • Leasing na fotowoltaikę – jest to opcja przeznaczona dla firm. Jest to sposób na rozwinięcie firmy, bez angażowania na raz wysokich środków własnych. Dzięki temu firmy mogą od razu czerpać zyski z instalacji fotowoltaicznej, a raty leasingu wrzucać przez kilka lat w koszty własne, obniżając w ten sposób kwotę podatku.

Dofinansowanie do fotowoltaiki w Sunday Polska

To również jest punkt warty uwagi. Sunday Polska pomaga uzyskać dofinansowania z różnych programów. Firma załatwia za nas wiele formalności lub je nam ułatwia. Dzięki temu uzyskanie wsparcia finansowego z takich programów jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze jest znacznie prostsze. Firmy również mogą skorzystać, istnieje w końcu Energia Plus, które jest dofinansowaniem bezpośrednio kierowanym do tej grupy klientów.

Fotowoltaika Sunday Polska – wady i zalety

Każda oferta ma swoje wady i zalety, jak wyglądają one w przypadku Sunday Polska?

Zalety fotowoltaiki Sunday Polska:

  • kilka opcji finansowania,
  • szeroka, kompleksowa oferta,
  • wsparcie posprzedażowe,
  • obsługa serwisowa,
  • wysoka jakość podzespołów,
  • monitoring instalacji za pomocą WIFI.

Wady fotowoltaiki Sunday Polska:

  • Brak szczegółowych informacji na temat kosztów instalacji fotowoltaicznej, przed kontaktem z firmą.

Moja opinia o fotowoltaice Sunday Polska

Podzespoły zastosowane w instalacji Sunday Polska pochodzą od czołowych producentów międzynarodowych i posiadają wystarczająco długie gwarancje. Nie bez powodu firma wykonała tak dużo instalacji (ponad 80 MW łącznej zainstalowanej mocy). Niestety znów na stronie nie ma wzmianki o cenach konkretnych zestawów, co niestety wymusza na nas kontakt z firmą, jeśli jesteśmy zainteresowani ich usługami. Firma oferuje takie formy finansowania jak kredyt czy leasing na fotowoltaikę. Sunday Polska jest solidną propozycją (znalazła się w moim rankingu firm fotowoltaicznych, a także w wielu innych tego typu zestawieniach) i jeśli szukacie instalatora dla siebie, powinniście sprawdzić ich ofertę.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej – od czego zacząć?

W życiu sytuacja bardzo często się zmienia, a my musimy się do tego dostosować. Kwestia ta obejmuje również zużycie energii i fotowoltaikę. Załóżmy, że rodzina nam się powiększyła i mamy więcej urządzeń pochłaniających energię lub z jakiegoś innego powodu, potrzebujemy więcej energii. Czy rozbudowa instalacji fotowoltaicznej jest w takim wypadku możliwa? Jakie warunki musimy spełnić, aby móc rozbudować fotowoltaikę? Jak się za to zabrać? Sprawdź, co znalazłem na ten temat!

Czy można dołożyć panele fotowoltaiczne do gotowej instalacji?

Jeśli nurtuje cię ten problem, odpowiedź jest bardzo prosta: jak najbardziej, można dołożyć panele fotowoltaiczne do instalacji, rozbudowując ją w ten sposób.

Należy jednak pamiętać, że to nie jest jedyne, co trzeba zmienić, aby zakończyć rozbudowę instalacji fotowoltaicznej. Aby miało to ręce i nogi oraz żeby rozbudowana instalacja mogła działać, trzeba zwrócić uwagę na szereg innych aspektów, od których zależy prawidłowe funkcjonowanie instalacji fotowoltaicznej.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej – jak się za to zabrać?

Na początek trzeba dokładnie sprawdzić i obliczyć, ile mocy nam brakuje. Warto przemyśleć sprawę przyszłościowo, aby znów nie pojawiła się konieczność rozbudowy instalacji fotowoltaicznej. Nowe panele fotowoltaiczne w przypadku połączenia szeregowego, funkcjonujące z jednym falownikiem centralnym, powinny posiadać taką samą moc nominalną jak te już zamontowane. Jeśli kupimy mocniejsze, nie wykorzystamy ich potencjału, ponieważ będą pracować z wydajnością najsłabszego ogniwa.

Przykładowo: mamy 10 paneli o mocy 300 W, dokupujemy panele o mocy 400 W, po podłączeniu do inwertera, wszystkie będą działać z mocą 300 W, a więc nie warto kupować mocniejszych paneli. Warto również zwrócić uwagę na ilość miejsca montażowego i czy nowe panele w ogóle się zmieszczą na dachu, czy na gruncie.

Trzeba sprawdzić jeszcze, czy inwerter poradzi sobie z obsługą rozbudowanej instalacji fotowoltaicznej. Urządzenie to jest dobierane tak, aby jego moc była nieco mniejsza niż moc nominalna wszystkich paneli fotowoltaicznych. Jest to związane z charakterystyką pracy falownika, a także warunkami atmosferycznymi w Polsce. Niedociążony falownik wykazuje zwykle niższą sprawność, a warunki pogodowe w Polsce, pozwalają na użycie słabszego urządzenia. Wniosek płynie z tego taki, że nie zawsze trzeba wymienić inwerter (a jest to około 15-20% kosztów całej instalacji).

Sprawa znacznie łatwiej się ma w przypadku fotowoltaiki niskonapięciowej, gdzie dzięki panelom fotowoltaicznym z mikrofalownikami, działają one jak oddzielne mikroinstalacje. W tym przypadku jedyne, na co należy zwrócić uwagę to odpowiednia ilość miejsca na nowe moduły słoneczne.

Zgłoszenie rozbudowy instalacji fotowoltaicznej – jak to zrobić?

Na wstępie powiem, że zgłoszenie rozbudowy instalacji fotowoltaicznej jest naszym obowiązkiem względem operatora sieci. Ustawa o odnawialnych źródłach energii, art. 20 pkt 2, mówi o tym, że wytwórca energii (prosument), którego instalacja fotowoltaiczna jest podłączona do sieci OSD, musi w przeciągu 14 dni od rozbudowy, poinformować o tym operatora sieci. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku trzeba liczyć się z karą, która wynosi 1.000 zł.

Procedura zgłoszenia rozbudowy instalacji fotowoltaicznej jest podobna do podłączenia fotowoltaiki do sieci. Potrzebujemy:

OSD może odrzucić wniosek o rozbudowę instalacji fotowoltaicznej, jeśli zagrażałoby to systemowi elektroenergetycznemu, zmiana byłaby nieopłacalna lub niemożliwa do wykonania technicznie.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej PGE

PGE do zgłoszenia wymaga dodatkowo schematu instalacji elektrycznej obiektu zawierający układ pomiarowo-rozliczeniowy.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej Tauron

Aby zgłosić rozbudowę fotowoltaiki w Tauron, trzeba dodatkowo zapoznać się z klauzulą informacyjną Tauron Dystrybucja, jest ona częścią zgłoszenia.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej Energa

Energa oprócz wyżej wymienionych dokumentów może wymagać jeszcze danych na temat ustawień podstawowych zabezpieczeń i układu sterowania mocą bierną w falowniku.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej Enea

Enea nie wymaga żadnych dodatkowych dokumentów ani działań.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej Innogy

Innogy nie wymaga żadnych dodatkowych dokumentów ani działań.

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej – dotacja

Popularność energii słonecznej w Polsce, w dużej mierze uzależniona jest od dofinansowań do fotowoltaiki. To takie programy jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze, napędzały coraz częściej pojawiające się instalacje fotowoltaiczne. Czy można z nich skorzystać w ramach rozbudowy instalacji fotowoltaicznej? Niestety nie. Dofinansowania są dostępne tylko dla nowo powstałych instalacji fotowoltaicznych i to raczej prędko się nie zmieni.

Samodzielna rozbudowa instalacji PV – czy warto?

Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej to kolejny, dość spory wydatek. Koszty rozbudowy instalacji fotowoltaicznej można ograniczyć, wykonując pracę samemu. Wiąże się to z tym samym ryzykiem, co w przypadku samodzielnego montażu instalacji fotowoltaicznej, a więc:

  • Ryzykiem popełnienia błędu – zarówno w doborze podzespołów jak i samego ich montażu.
  • Ryzykiem zdrowotnym – fotowoltaika działa pod wysokim napięciem i często montowana jest na dużej wysokości, a więc samodzielna rozbudowa instalacji PV wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia.

Ponad to samodzielna rozbudowa instalacji PV wiąże się z możliwością odrzucenia wniosku o rozbudowę instalacji, ponieważ została ona wykonana przez osobę bez uprawnień. Ingerencja w instalację fotowoltaiczną, przez nieuprawnione osoby może skutkować również straceniem gwarancji.

Powiększenie instalacji fotowoltaicznej – po co i kiedy to robić?

Jeśli chodzi o rozbudowę instalacji fotowoltaicznej, jest to bardzo indywidualna sprawa, wymagająca także, obliczeń opłacalności. Jeśli nasze zapotrzebowanie nie wzrosło jakoś diametralnie mocno, może się okazać, że dołożenie paneli fotowoltaicznych będzie kompletnie nieopłacalne. Cena dobrej jakości modułów fotowoltaicznych to koszt rzędu 500 – 700 zł, a do tego może pojawić się konieczność wymiany falownika, którego koszt w zależności od mocy to 5.000 – 8.000 zł. Doliczając koszt firmy fotowoltaicznej wykonującej rozbudowę, być może przyjdzie zapłacić nam wysoką sumę. Warto policzyć, czy nie opłaci się bardziej po prostu dokupywać prądu od dystrybutora.

Sytuacją, w której warto rozważyć rozbudowę fotowoltaiki, jest za to zmiana źródła ciepła, np. na pompę ciepła. W przypadku innych elektrycznych źródeł ciepła, rozbudowa instalacji fotowoltaicznej też powinna się zwrócić. Oczywiście powiększenie instalacji fotowoltaicznej ma również sens, gdy nasze potrzeby na prąd wzrosną, powiększy nam się rodzina, dobudujemy garaż lub gdy rozbudujemy dom.

Podsumowując, instalację fotowoltaiczną można rozbudować, trzeba jednak to zgłosić i odpowiednio się za to zabrać! Wymaga to wielu przygotowań, ale także znalezienia odpowiedniej firmy, która się tym zajmie, możecie ja znaleźć na przykład w moim rankingu firm fotowoltaicznych. A czy Wy znaleźliście się kiedyś w sytuacji, w której musieliście rozbudować instalację fotowoltaiczną?

Wytrzymałość paneli fotowoltaicznych na grad i inne czynniki pogodowe

Fotowoltaika jest systemem, którego część elementów, jak inwerter czy licznik jest schowana i nie narażona na żadne zjawiska atmosferyczne. Panele fotowoltaiczne to zupełnie inna historia, ponieważ one są zawsze wystawione na wszelkie warunki pogodowe. Jaka jest wytrzymałość paneli fotowoltaicznych na grad? Jak radzą sobie z wiatrem, śniegiem czy wysokimi temperaturami? Sprawdźmy!

Fotowoltaika a grad – jak będą sprawować się panele fotowoltaiczne po gradobiciu?

Minimalne wymagania odporności paneli fotowoltaicznych na grad to wytrzymanie uderzenia kuli gradowej o średnicy 25 mm, lecącej około 82 km/h. Norma ta nazywa się IEC 61215. Warto wziąć pod uwagę, że panele fotowoltaiczne większości firm mają tę odporność wyższą, np.: moduły fotowoltaiczne Bruk-Bet – wytrzymają uderzenie kulką gradową o średnicy 55 mm, lecącą 122 km/h, panele fotowoltaiczne REC – 35 mm i 97 km/h, a urządzenia Astronergy – 45 mm i 110 km/h. Zatem panele fotowoltaiczne po gradobiciu, powinny działać dokładnie tak samo jak przed nim.

Niestety warto wziąć pod uwagę, że gradobicia w Europie są coraz częstsze, a gradziny osiągają coraz większe rozmiary. W odpowiedzi na to, firmy wytwarzające panele fotowoltaiczne, wzmacniają konstrukcję paneli, tak aby nie było się czym martwić.

Wytrzymałość paneli fotowoltaicznych w różnych warunkach pogodowych

W Polskim klimacie nie występują skrajne warunki pogodowe, nie ma pustynnych upałów (choć zdarzają się gorące dni z temperaturą nawet do 35 stopni) czy arktycznych mrozów, również żadne tornada raczej u nas nie występują. Jaki zatem wpływ ma pogoda na wytrzymałość paneli fotowoltaicznych w Polsce?

Panele fotowoltaiczne a temperatura

Moduły fotowoltaiczne, z których korzystamy, są poddawane szeregowi testów, mających sprawdzić ich odporność na temperatury, zarówno te niskie jak i wysokie. Aby “zaliczyć” test, panele nie mogą stracić więcej niż 5% swojej mocy. Test polega na wykonaniu 200 cykli zamrażania modułów do temperatury -40 stopni Celsjusza, a później nagrzania ich do 86 stopni, wszystko to przy wysokim natężeniu prądu.

Dodatkowo sprawdza się wytrzymałość paneli fotowoltaicznych na wysokie temperatury (85 stopni) i dużą wilgotność (85%). W takich warunkach panele słoneczne muszą wytrzymać przez 1.000 godzin i nie mogą stracić więcej niż 2% swojej wydajności.

Panele fotowoltaiczne a wiatr i śnieg

W Polsce występują trzy główne strefy wiatrowe, wydzielone ze względu na jego prędkość.

  • Pierwsza strefa – obejmuje większość kraju, a prędkości wiatru osiągane na tym obszarze to ok. 20 m/s (72 km/h).
  • Druga strefa – północno-wschodni pas nadmorski, wiatr może wiać tu z prędkością do ok. 30 m/s (108 km/h).
  • Trzecia strefa – obejmuje Sudety i Karpaty, prędkość wiatru w tych rejonach może sięgać nawet 47 m/s (169 km/h).

Minimalna siła wiatru natomiast, jaką powinny wytrzymać panele fotowoltaiczne to wiatr wiejący z prędkością około 130 km/h. Duża ilość paneli fotowoltaicznych, podobnie jak w przypadku gradu, posiada te odporności wyższe, a więc w każdym zakątku Polski można spokojnie inwestować w fotowoltaikę. Za normę związaną z wiatrem odpowiada IEC 61730-2. Ta sama norma dotyczy również obciążenia śniegiem i oznacza, że panele fotowoltaiczne powinny wytrzymać nacisk 550 kg na metr kwadratowy, gdzie moduły słoneczne, są tak skonstruowane, że mogą wytrzymać znacznie więcej.

Panele fotowoltaiczne wytrzymałość a certyfikaty – czego się z nich dowiemy?

Panele fotowoltaiczne są stale wystawione na działanie zewnętrznych czynników pogodowych, ale także na wszelkie zanieczyszczenia. Aby w ogóle mogły zostać one dopuszczone do użytku, muszą przejść szereg testów, po których otrzymają odpowiednie certyfikaty. Co oznaczają poszczególne certyfikaty?

  • IEC 61730-1 i IEC 61730-2 – Oba dotyczą bezpieczeństwa panelu fotowoltaicznego, pierwszy odnosi się do wymagań związanych z konstrukcją, a drugi do wymaganych badań.
  • EN 61215-1-1 i EN 61215-2 – Te certyfikaty odnoszą się do modułów fotowoltaicznych do zastosowań naziemnych. EN 61215-1-1: Wymagania szczególne dotyczące badań naziemnych modułów fotowoltaicznych (PV) wykonanych z krzemu krystalicznego, EN 61215-2: metody badań.

Powyższe certyfikaty to podstawowe wymagania dla paneli fotowoltaicznych, które mają gwarantować bezpieczeństwo.

Nie są to jednak jedyne certyfikaty dla paneli fotowoltaicznych, świadczących o ich wytrzymałości. Panele fotowoltaiczne mogą być oznaczone jeszcze innymi certyfikatami:

  • IEC 62782 – odnosi się do dynamicznych obciążeń mechanicznych;
  • IEC 60068 – odporności na kurz i piasek,
  • IEC 62716 – odporność na działanie amoniaku,
  • IEC 61701 – odporność na działanie mgły solnej,
  • IEC 62804 – wytrzymałości na efekt PID,
  • IEC 63202 – wytrzymałości na efekt LID.

Te certyfikaty nie są obowiązkowe, lecz dla osoby, która chce zamontować panele fotowoltaiczne w swoim domu, powinno być ważne, aby chociaż część z nich się znalazła w ich opisie.

Gwarancja kontra wytrzymałość paneli fotowoltaicznych

Jednym z pierwszych aspektów, które mogą nam coś powiedzieć o wytrzymałości paneli fotowoltaicznych, jest gwarancja. Urządzenia wysokiej klasy zapewniają zazwyczaj dłuższe gwarancje niż tańsze odpowiedniki.

Gwarancję na panele fotowoltaiczne można podzielić na dwa typy:

  • Gwarancja produktowa – w zależności od marki wynosi zazwyczaj od 10 do 30 lat i obejmuje uszkodzenia związane z zastosowanymi materiałami oraz techniką produkcji. Krótsza gwarancja w tym punkcie, może świadczyć o tym, że producent nie jest pewny działania swoich paneli fotowoltaicznych.
  • Gwarancja wydajnościowa – określa ile mocy może stracić moduł fotowoltaiczny w określonym czasie. Standardem obecnie jest utrzymanie minimum 80% mocy, po 20 latach pracy. Są jednak takie modele paneli fotowoltaicznych, których moc po 25 latach pracy nie spada poniżej 92%!

Biorąc pod uwagę czas gwarancji, można stwierdzić, że im jest dłuższa, tym panele fotowoltaiczne są wytrzymalsze.

Wytrzymałość paneli fotowoltaicznych na grad, wiatr, śnieg i inne warunki pogodowe, wydaje się bardzo dobra. Zwłaszcza w naszym kraju nie powinniśmy się martwić o uszkodzenia związane z tymi czynnikami. Jakość modułów fotowoltaicznych potwierdzają także liczne certyfikaty i gwarancje, jednak trzeba wybrać odpowiednie panele, te z kolei można znaleźć w różnych branżowych rankingach.

Fotowoltaika hybrydowa – czym jest?

Instalacje fotowoltaiczne off-grid i on-grid cieszą się dużą popularnością. Jedni inwestorzy decydują się na pierwsze rozwiązanie ze względu na możliwość uniknięcia awarii prądu, drudzy z kolei wolą tańsze rozwiązanie jakim jest podłączenie do sieci. Co gdyby jednak była możliwość połączenia największych zalet obu typów instalacji? Ideę tę niesie ze sobą fotowoltaika hybrydowa – czym dokładnie jest i komu się może przydać? Sprawdzam to dla Was!

Czym jest fotowoltaika hybrydowa?

Fotowoltaika hybrydowa jest połączeniem rozwiązań znanych z instalacji off-grid i on-grid. To znaczy, że instalacja hybrydowa jest podłączona do sieci energetycznej, a także wykorzystuje akumulatory jako magazyny energii. Tym samym czerpiemy korzyści z systemów, z których powstała, czyli unikamy podwyżek cen prądu, a także zmniejszamy wpływ awarii prądu na nasze gospodarstwo.

Fotowoltaika hybrydowa jest też jedną z możliwych przyszłości rozwoju fotowoltaiki. Wspominałem już we wcześniejszych artykułach, że sieć energetyczna jest przeciążona (pojawiła się przez to opłata mocowa), a rozwój instalacji OZE jest powiązany z magazynami energii.

Jak działa hybrydowa instalacja fotowoltaiczna?

Główną zaletą systemu hybrydowego jest kolejność magazynowania i pobierania energii. Podczas gdy jesteśmy w domu, w godzinach kiedy świeci słońce i panele fotowoltaiczne produkują energię, wyprodukowany prąd trafia do urządzeń, których właśnie używamy lub które zostały wcześniej nastawione na pracę, jak pralka, zmywarka czy suszarka.

Wszystkie nadwyżki prądu, których nie wykorzystamy trafiają najpierw do akumulatorów, dopiero gdy one będą pełne, prąd zostanie przekazany do sieci energetycznej. Gdy będziemy chcieli skorzystać z urządzeń elektrycznych, np. w nocy, system sięgnie wpierw po zasoby z magazynów energii, zaś dopiero potem po te z sieci. Dzięki temu nie musimy płacić wyższych stawek za pobieranie prądu z sieci, które trafiają tam w bardzo małych ilościach, ponieważ większość wykorzystamy lub zostanie zachowana w naszych akumulatorach.

Jak już wspominałem jest to bardzo ciekawy i dobrze działający system, dzięki któremu zawsze mamy dostęp do energii, więc zawsze możemy z niej korzystać. Co więcej, fotowoltaika hybrydowa, dzięki wykorzystaniu magazynów, pozwala na:

  • zarządzanie mocą bierną,
  • regulację mocy i napięcia,
  • ograniczenie skutków przeciążeń,
  • likwidację drgania energii.

Warto zatem zastanowić się, czy fotowoltaika hybrydowa nie sprawdzi się w naszym domu!

Instalacja fotowoltaiczna hybrydowa – cena

Ceny instalacji fotowoltaicznych mają tendencję spadkową już od wielu lat, nadal jednak ich ceny są dość wysokie. Niestety, jeśli chodzi o koszty związane z fotowoltaiką hybrydową, są one znacznie wyższe niż przy dwóch pozostałych opcjach. Dzieje się tak z kilku powodów:

  • konieczność kupienia magazynów energii – już one same w sobie mogą kosztować tyle co cała instalacja fotowoltaiczna,
  • trzeba kupić specjalny, hybrydowy inwerter, pozwalający rozprowadzać energię między akumulatory i sieć energetyczną,
  • projekt i montaż instalacji – jest to znacznie bardziej skomplikowany system, dlatego też te koszty mogą być droższe.

Ostatecznie koszt hybrydowej instalacji fotowoltaicznej może być nawet dwa razy większy niż instalacji on-grid. Przykładowo koszt instalacji fotowoltaicznej 5 kW, o którym wcześniej już pisałem wynosi 15.000 – 25.000 zł. Cena podobnego zestawu, w systemie hybrydowym to koszt już około 50.000 zł! Czy warto aż tyle dopłacać? Z mojego punktu widzenia nie, moim zdaniem powinniśmy poczekać na rozwój technologii związanej z magazynowaniem energii, spadek cen oraz dofinansowania do magazynów energii.

Kiedy warto zdecydować się na fotowoltaikę hybrydową?

Aktualnie niewiele osób może sobie pozwolić na fotowoltaikę hybrydową. W mojej opinii, zastosowanie jej ma póki co największy sens u osób, które zdecydowały się na fotowoltaikę off-grid. Te osoby, na koszty związane z magazynami energii były już przygotowane, a ewentualne przyłączenie do sieci oraz zmiana projektu, nie wyniesie ich aż tak wiele. Za to zyskają sporo korzyści, a najważniejszą będzie pewność, że nie zabraknie im prądu w razie gdyby coś się stało z instalacją.

Fotowoltaika hybrydowa – wady i zalety

Panele fotowoltaiczne w systemie hybrydowym łączą wiele zalet rozwiązań off-grid i on-grid:

  • niezależność względem podwyżek cen prądu,
  • uniezależnienie się od sieci i awarii sieci energetycznej,
  • oszczędności płynące z odnawialnych źródeł energii,
  • dbanie o środowisko.

Jednak rozwiązanie to ma bardzo dużą wadę, którą ciężko przeskoczyć, chodzi mi tu o wspomniane już wcześniej koszty. Niestety póki ceny nie spadną, nie znajdzie się wiele chętnych na fotowoltaikę hybrydową.

Fotowoltaika hybrydowa może w przyszłości stać się jedynym słusznym wyborem, jednak jeszcze daleka droga do tego. Oprócz dofinansowań do fotowoltaiki jest potrzebny dedykowany program wsparcia dla magazynów energii. Oprócz tego ceny samych akumulatorów muszą spaść, dopiero wtedy zasadne będzie stosowanie tego typu rozwiązań. A jakie jest wasze zdanie na temat fotowoltaiki hybrydowej?

Magazyny energii – czym są?

W Polsce pojawia się coraz więcej ekologicznych źródeł energii jak fotowoltaika czy przydomowe elektrownie wiatrowe. Produkowanie energii odnawialnej i jej wykorzystanie nie stanowi większego problemu. Obecnie kłopoty pojawiają się z przechowywaniem wytworzonego prądu. Sieci energetyczne wykorzystywane jako swego rodzaju przechowalnia na energię dla źródeł odnawialnych są przeciążone. Warto zastanowić się nad rozwiązaniem jakim są magazyny energii. Czym są i komu mogą się one przydać? Zobaczmy!

Czym są magazyny energii?

Mówiąc prosto – są to akumulatory, pozwalające przechowywać nadmiar energii wytworzonej np. z instalacji fotowoltaicznej. Później oddają ją, gdy jest to konieczne, między innymi w nocy, kiedy fotowoltaika nie działa. Dzięki magazynom energii można osiągnąć do 90% niezależności energetycznej! W Polskim prawie widnieją trzy definicje magazynów energii:

  • “Instalacja służąca do przechowywania energii, przyłączona do sieci, mająca zdolność do dostawy energii elektrycznej do sieci.” – Ustawa o Prawie energetycznym.
  • “Magazyn energii, o którym mowa w art. 2 pkt 17 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2018 r. poz. 2389, z późn. zm.2), posiadający zdolność do dostawy mocy elektrycznej do systemu.” – Ustawa o rynku mocy.
  • “Wyodrębnione urządzenie lub zespół urządzeń służących do przechowywania energii w dowolnej postaci, nie powodujących emisji będących obciążeniem dla środowiska, w sposób pozwalający co najmniej na jej częściowe odzyskanie.” – tak definiuje magazyny energii Ustawa o OZE.

Najważniejsze aby wiedzieć, że dzięki magazynom energii cały wyprodukowany prąd zatrzymujemy dla siebie. W przypadku instalacji fotowoltaicznych podłączonych do sieci, tracimy 20% z nadwyżek energetycznych!

Jakie są rodzaje magazynów energii?

Technologia magazynowania energii jest podzielona na kilka rodzajów. Wyróżniamy magazyny energii:

  • chemiczne – ogniwa paliwowe, tworzenie wodoru lub metanu,
  • termiczne – akumulacja ciepła jawnego lub utajonego,
  • elektromechaniczne – akumulatory i ładowalne baterie,
  • elektryczne – superkondensatory,
  • mechaniczne – elektrownie szczytowo-pompowe, magazyny sprężonego powietrza, koło zamachowe.

W gospodarstwach domowych najlepiej sprawdzają się elektromechaniczne magazyny energii, zaś przy dużych instalacjach, np. farmach fotowoltaicznych, lepiej sprawdzą się akumulatory chemiczne i mechaniczne. Magazyny energii można podzielić również na pośrednie i bezpośrednie. Pośrednie – konwertują prąd, w inny rodzaj energii np. chemiczną, kinetyczną czy potencjalną. Bezpośrednie – wykorzystujące pole magnetyczne i elektryczne.

W jaki sposób działają magazyny energii?

Akumulatory stworzone z ogniw wtórnych, mogą być wielokrotnie ładowane, a także oddawać energię dzięki odwracalnym reakcjom chemicznym zachodzącym w elektrolicie i na styku elektrod i elektrolitu.

Ze względu na budowę elektrod i skład elektrolitu wyróżnić można różne rodzaje akumulatorów:

  • akumulator kwasowo-ołowiowy,
  • akumulator litowo-jonowy,
  • akumulator litowo-polimerowy,
  • akumulator niklowo-kadmowy,
  • oraz nowość – akumulator sodowo – jonowy.

Akumulator kwasowo-ołowiowy został stworzony ponad 100 lat temu! Jest on najczęściej stosowanym rodzajem akumulatora. Ostatnio jednak szczególnie popularne stały się akumulatory litowo-jonowe. Stało się tak głównie ze względu na ich stosunkowo niewielką wagę, poprawę wydajności, a także niższą cenę. Litowo-jonowe magazyny energii są wykorzystywane w autach elektrycznych, a także przez ich wysoką gęstość mocy w instalacjach OZE, np. przy fotowoltaice off – grid.

Magazyny energii – komu się przydadzą?

Eksperci twierdzą, że rozwój OZE jest powiązany z rozwojem magazynów energii. Obecnie za swego rodzaju przechowalnię dla energii z odnawialnych źródeł energii robi sieć energetyczna, która niestety jest już przeciążona.

Magazyny energii sprawdzą się wszędzie, w gospodarstwie domowym, przedsiębiorstwie czy w gospodarstwie rolnym. Wszystkie te podmioty mogą zyskać dzięki nim niezależność energetyczną oraz być bardziej odporne na wszelkie awarie prądu. Magazyn energii to nie tylko przechowalnia prądu. Pełni on kilka dodatkowych usług:

  • zarządzają mocą bierną,
  • regulują moc i napięcie prądu,
  • ograniczają skutki przeciążeń,
  • likwidują drgania energii.

Zatem jeśli wytwarzasz własną energię, warto zastanowić się nad inwestycją w magazyny energii.

Jakie są koszty magazynów energii?

Niestety koszty magazynów energii są wysokie. Na tyle, że większość gospodarstw domowych nawet nie bierze ich pod uwagę. Magazyny energii obsługujące moc w przedziale od 5,5 do 7 kWh to koszt rzędu 15.000 – 35.000 zł!

Jeśli chodzi o magazyny energii ceny są uzależnione od różnych czynników:

  • technologii zastosowanej w baterii,
  • rodzaju magazynu energii,
  • pojemności – im więcej energii musimy zmagazynować, tym większą ilość magazynów energii trzeba kupić,
  • wydajności i żywotności,
  • designu i montażu.

Dodatkowo wpływ na nią mają dystrybutorzy, występujące promocje, a także montaż wraz z instalacją fotowoltaiczną, wtedy cena jest nieco niższa.

Technologie związane z magazynami energii są stale rozwijane, co budzi nadzieję, że ich ceny będą spadać.

Dofinansowania do magazynów energii

Na początku roku spekulowano, że magazyny energii zostaną podpięte pod dofinansowanie Mój Prąd. Obecnie wiemy, że w tym roku nie ma co na to liczyć. Wszelkie plany co do rozszerzenia programu zostały przeniesione na następną edycję programu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska podało, że jeszcze za wcześnie, aby ustalać w ramach jakiego programu i w jakiej formie będzie udostępnione dofinansowanie do magazynów energii.

Sprawa ma się lepiej w przypadku firm, ponieważ dofinansowania na magazyny energii są dostępne w programie Energia Plus. Wymaganych jednak jest kilka rzeczy:

  • magazyny energii muszą być połączone ze źródłem energii OZE, równolegle,
  • w projekcie mogą wziąć udział przedsiębiorcy w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców,
  • wnioski można składać przez internet,
  • kwota pożyczki może pokryć maksymalnie do 85% kosztów przedsięwzięcia, a kwota dotacji maksymalnie do 50% wartości inwestycji.

Specjaliści zgodnie twierdzą, że dofinansowanie do magazynów energii w końcu powstanie, ponieważ jest to jedno z lepszych rozwiązań, aby odciążyć sieć energetyczną.

W Polsce magazyny energii nie są zbyt mocno rozpowszechnione. Jednak trend jest wzrastający. Technologie związane z magazynowaniem energii stale się rozwijają, co może poprawić nie tylko sprawność i jakość magazynów energii, ale także ich cenę, a to znacznie uatrakcyjniłoby przechowywanie energii w własnym zakresie!